Wpis z mikrobloga

To musi być bardzo smutne z perspektywy rodzica.

Dajesz dziecku wszystko co możesz, dbasz o jego edukację, opłacasz mu mieszkanie, jedzenie i pozostałe aspekty związane z codziennym życiem, aby mogło się w 100% skupić tylko na nauce, a on cały hajs przewala na drogie ciuchy i imprezy, a na koniec uwala studia, bo się nie uczyło i grozi Ci sądem ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Myślę, że przyczyny takich zachowań, to pewnie nadopiekuńczość, wpływ otaczającego go środowiska i magia social mediów, który "wymaga" prowadzenia życia ponad stan i chwalenia się drogimi rzeczami.

W komentarzu zostawiam w sumie ciekawą odpowiedź na problem opisany w poście.

#rozowepaski #antynatalizm #dzieci #przegryw
BlackBlack - To musi być bardzo smutne z perspektywy rodzica.

Dajesz dziecku wszys...

źródło: comment_1657155312k2vDKgk00AdP5Jh7jF95O2.jpg

Pobierz
  • 62
@dziobnij2: Nie bo nie ma wcale bananowych Oskarkow. Tu po prostu rodzice #!$%@? dajac wszystko pod nos nie wymagajac nic w zamian i obudzili sie jak juz jest za pozno. Z drugiej strony rodzice nie wiedza jak maja wychowywac dzieci bo od prymitywnego zejscia z drzewa sprawy sie mocno pokomplikowaly i moze sami probowali dac dziecku wszystko to czego sami nie mieli i przedobrzyli.
@BlackBlack: U mnie jest odwrotnie. Oszczędzam hajs jak mogę (ograniczam zachcianki do minimum), już zainwestowałem w waluty obce, złoto, a moi rodzice to takie PRL'owskie ameby: praca za minimalną, i wszystkie pieniądze które się ma przeżreć w danym miesiącu a w przyszłości "jakoś to będzie". Gdyby matka nie pilnowała ojca to całą wypłatę by wydał na alkohol i fajki.
@BlackBlack: Moim zdaniem to po prostu typ człowieka, typiara jest takim gdzie nic jej się nie chce a wręcz się wszystko należy od tak, moja różowa jest tego całkowitym przeciwieństwem, własna działalność, w piątek kończy magisterkę obroną, dodatkowy etat żeby za dużo w domu nie siedzieć, Ja ją podziwiam w opór że ma taki zapał do pracy
Nie bo nie ma wcale bananowych Oskarkow. Tu po prostu rodzice #!$%@? dajac wszystko pod nos nie wymagajac nic w zamian i obudzili sie jak juz jest za pozno. Z drugiej strony rodzice nie wiedza jak maja wychowywac dzieci bo od prymitywnego zejscia z drzewa sprawy sie mocno pokomplikowaly i moze sami probowali dac dziecku wszystko to czego sami nie mieli i przedobrzyli.


@MistrzCienkiejRiposty: Ja bym jeszcze dodał, ze znamy narracje
@BlackBlack: znam taki przypadek: dziewczyna zaczyna studia ekonomiczne, rodzice płacą za wszystko. Po 6 miesiącach dostaje pracę na barze i rzuca studia, bo po co się męczyć, a tipy w pracy są niezłe. Przez kolejne 4.5 roku mydli rodzicom oczy jakie to ciężkie egzaminy. Na koniec spreparowała fałszywy dyplom z uczelni, powiedziała rodzicom, że nie chce pracować w zawodzie. Zrobiła kurs kosmetologii i robi paznokcie.