Wpis z mikrobloga

@Okuratnik_choroszczanski: białostockie lootboxy, otwierasz, zjadasz i w 1 na 1000 przypadków dostajesz trochę cennych składników odżywczych, w pozostałych przypadkach możesz wylosować sraczkę, wymioty, salmonellę, a w najgorszym wypadku nawet śmierć jak się jad kiełbasiany trafi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz