Wpis z mikrobloga

@Endrius myślę że i tak szansa na pstrąga w Bałtyku jest taka sama jak na Dorsza w Wiśle.
Zasadniczo politykę mam głęboko, ale taki poziom ignorancji mnie zwyczajnie bawi.
@AdamES: kiedyś pracowałem w gastro na wiosce (cale 2 dni, januszexus maximus) i tam klienci ciągle się pytali czy z okolicznego jeziora te ryby są czy mrożone, jak powiedziałeś że mrożone to nie chceli zamawiać pomimo tego że to były gatunki których tam po prostu nie ma. Szef mówił żeby wkręcać że to są świeżo złowione ryby bo inaczej to ich tym idiotom nie sprzeda + w innej knajpie powiedzą że