Wpis z mikrobloga

@LactoseFr33: ciekawe przez ilu pośredników to po drodze przejdzie. zresztą pewnie sklepowe są z zagranicy kiedyś chyba widziałem z Hiszpanii.
Poza tym na razie cienko z kurkami.
tydzień temu wracałem z nad morza, częściowo krajowymi, i tylko dwa razy widziałem ludzi z kurkami przy drodze.
dzisiaj kobiety były na targu wiejskim, i ani kurek, ani jagód, nic.
Reklamówka, bo niestety nie było nic innego pod ręką. Zbierałem około 40 minut ale ledwo co wyrastały z mchu.

Dokładnie, ledwo czubki widać