[Chrystus]

KUBDARI
Kubdari to zasadniczo placek drożdżowy z farszem mięsnym. Danie smaczne i pożywne. I stosunkowo proste do zrobienia, z łatwo dostępnymi składnikami. No może poza paroma przyprawami, których nie mogłem znaleźć, i które nie zostały przeze mnie wymienione w przepisie. Ale jak patrzyłem na różne przepisy, to akurat jest tutaj pewna dowolność, a powtarza się w nich tylko kolendra i koper.
Przy pierwszym kubdari popełniłem parę błędów, ale za drugim razem powinno wyjść jeszcze lepiej.

Ciasto:
- 5oo g mąki pszennej
- 25 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 3 łyżki oleju

Farsz:
- 1 kg wołowiny i wieprzowiny, chociaż może być sama wołowina
- 1 cebula (ok. 100-150 g)
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka kminku
- 2 łyżeczki zmielonych ziaren kolendry
- 1 łyżeczka ziaren kopru
- 1 łyżeczka ostrej papryki
- 1 kopiasta łyżeczka soli
- pieprz do smaku

Chyba nie trzeba mówić jak przygotować ciasto drożdżowe, więc to pominę.
Sam farsz zrobiłem z mięsa mielonego z wołowiny i łopatki wołowej, bo tak było mi wygodniej. Jednak stwierdzam po fakcie, że następnym razem zrobię to prawidłowo. Czyli mięso trzeba drobno posiekać. Dobrze będzie też jeśli znajdzie się w nim trochę tłuszczu.
Następnie dodam sproszkowane ziarna kolendry, mieszam i odstawiam na pół godziny. Wg przepisu, który znalazłem jest to ważne, by mięso najpierw nabrało tego konkretnego aromatu.
Cebulę kroję w drobną kosteczkę i lekko przysmażam. A jak ostygnie to dodaję do farszu razem z resztą przypraw i przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
Wyrośnięte ciasto drożdżowe dzielę na dwa równe części i ugniatam aż zrobi się z niego placek o średnicy ok. 25cm. Nakładam połowę farszu i zamykam szczelnie ciasto. Zrobi się z tego kulka, którą rękoma ugniatam obustronnie, aż zrobi się z niego placek. Przewracam na stronę, gdzie pierwotnie znajdowało się zamknięcie i robię mały otworek, by farsz mógł się swobodnie gotować, a para miała gdzie się ulatniać.
I ostatecznie nagrzewam kuchenkę do 220stC. Na blaszce układam papier do pieczenie, a na to ciasto i pieczę przez 20 minut z grzaniem góra/dół. Po wyciągnięciu ciasta, wkładam drugie kubdari do pieczenia. A pierwsze ciasto póki gorące, smaruję masłem i zostawiam na kwadrans, by sos z farszu wchłonął się przez ciasto.

Smacznego.

#kuchnia #kuchniagruzinska #gotujzwykopem #gruzja

[Chrystus]

@Chrystus: Inne ujęcie na kubdari z jeszcze dopiero co posmarowanym masłem.

[Chrystus]

@grzesiecki: @pekas: Trochę to trwało, ale w końcu udało mi się naskrobać przepis.

[grzesiecki]

@Chrystus mi o co innego chodziło, zapomniałem dać #pdk

[Chrystus]

@grzesiecki: