Wpis z mikrobloga

@jackill: spodziewam się. To było trochę jak "szukam słuchawek do 100" i odpowiedź "dołóż tysiąc i weź porządne" ;) ja tam T16000 polecam, trochę mało przycisków na joyu ale jest git, a X52 znajomy miał złe doświadczenia jeżeli chodzi o trwałość
@jackill: bez przepustnicy powiedzmy da się ale zapomnij o tankowaniu w powietrzu. Do tego F-16 wymaga dużej liczby przycisków pod ręką (tak z 3 x 2osiowe przełączniki + jeden analogowy mini joystick do TGP i radaru). Generalnie będziesz się męczył bez przepustnicy bo akurat F-16 ma chyba najwięcej na samym HOTAS. Bez analogowej osi na minijoyu nie podchodź.
Najlepiej wziąć przepustnicę T16000. Sam joy tez jest niczego sobie.
IMHO lepiej to
@Rosly: Sam joy teraz za 180 zł na Morelach. Ale nie ma dobrej promocji na przepustnice ani nic ciekawego w używanych. Za to sprzed nosa mi sprzątnęli X52 Pro na gwarancji :/ Na razie czekam, może jakaś fajna używka wpadnie.
@jackill: dobrze radzę. Jak planujesz F-16/FA-18 musisz mieć przepustnicę. Na tej z T16000 masz minijoya 3 haty, analogową os do radaru, 3 extra przyciski i jeszcze analogowy motylek np do hamulca.
I tak będziesz musiał użyć przycisków modyfikatorów bo ci z joystickiem braknie na wszystko.
Natomiast ponad to przepustnica jest przede wszystkim potrzebna do tankowania w powietrzu i lądowania na lotniskowcu. Wiem co mówię bo przeszedłem ta samą drogę wyborów.
Komplet
@Rosly: Kupiony używany X52 Pro. Po pierwszych 2 godzinach jest super, wszystko pod ręką. Stand bardzo dobry, jeszcze tylko kombinuję ze smarowaniem, bo lekko przycina się przy ruchu w przód. Trzeba się tylko teraz nauczyć go używać i zapamiętać wszystkie bindy. Przez dłuższą chwilę myślałem że TMS Up nie działa a próbowałem lokować waypointa :)