@slepauliczka: źle argumentowałaś swoje prośby. Wg mnie nie żyją, nic nie słychać, nie witają się, nie odbierają tel., coś u nich przecieka...a nawet w ostateczności "czuję gaz"
@slepauliczka: 1- skontaktuj się z właścicielem mieszkania , 2- jak macie wspólnotę to pewnie jest zewnętrzna firma która zarządza budynkiem skontaktuj się z nimi , mogą wtedy zamknąć cały pion , minus jest taki że nie będzie wody w pionie , 3- jeżeli straty są poważne skontaktuj się ze swoim ubezpieczycielem.
@slepauliczka mnie jak sąsiedzi zalewali to byłem u nich i powiedzieli że to na pewno nie oni gdzie też mają taki sam układ i zalewało mi łazienkę nad prysznicem tak że na suficie wychodziło xD zadzwoniłem do właściciela i powiedziałem że strach brać.prysznic bo mi się sufit może #!$%@? na łeb i nastepnego dnia był już u mnie i u nich fachowiec a tydzień później przyszli mi ogarnąć sufit.
Cieknie im prawdopodobnie z piecyka gazowego. Byłam u nich, nie otwierają drzwi, a jak ogarnęłam numer telefonu to wyłączyli XDDD
Co robić?
#mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #hydraulika
Policja powiedziała, że to nie ich sprawa :)
Spółdzielnia dała ich numer telefonu i tyle
Komentarz usunięty przez autora