Wpis z mikrobloga

Związek Banków Polskich wylicza, że łączny koszt ustawy o finansowaniu społecznościowym i wsparciu kredytobiorców, wprowadzającej wakacje kredytowe i nakładającej na banki obowiązek dodatkowego zasilenia Funduszu Wsparcia Kredytobiorców oraz dopłaty do Funduszu Stabilności może sięgać dla sektora bankowego 35-36 mld zł w ciągu dwóch lat.

Ktoś powie: no hehe dobrze, rozkułaczyć. A ja na to, że z ekonomicznego punktu widzenia to zrzucimy się na to wszyscy, aby było na miniratki niewielkiej części obywateli.

A to jest akt pierwszy. Millenium tak dostanie po kieszeni, że wdraża już plan naprawczy. Klienci tego banku z pewnością będą zachwyceni. Z kolei Commerzbank, właściciel mBanku, zapowiada procesy przeciwko Polsce w trybunałach arbitrażowych.

Bal więc trwa, niczym z okazji covidowych dotacji dla braci golec i bednarka. A skutki będą pewnie za ok. 2 lata. Zawołam do tego wpisu.

#nieruchomosci #gielda #ekonomia #gospodarka #takbedzie
  • 167
@mickpl: "Millennium Bank w umowach o kredyt hipoteczny ze zmiennym oprocentowaniem żądał stawki WIBOR 3M plus marży, ale nie mniej niż 3 proc. A jak WIBOR 3M spadł do rekordowo niskich poziomów i klient powinien płacić 2,5 proc. oprocentowania? Zysk z niskich stóp lądował w kieszeni banku. UOKiK tego zakazał dwa lata temu. Ale bank odda bezprawnie pobrane pieniądze i zmieni zapis w umowie tylko wtedy, kiedy klient się zorientuje, że
@tallman: banki analizowały zdolność kredytobiorców, najwidoczniej robiły to źle jeśli teraz przy oprocentowaniu o 6% wyższym ludzie mają problemy ze spłatą.

@dobrowolskii moim zdaniem nadpłaty dokona znacząca mniejszość z tych co zaciągną wakacje. Głownie dlatego, że dla wielu osób budżet domowy przestał się spinać, bądź jest na limicie, więc wielu pójdzie na "przeczekanie" aż stopy procentowe zaczną maleć. Nawet głupi filmik z molo z Jaszczembiem pokazuję, że takie jest myślenie. Sam
banki analizowały zdolność kredytobiorców, najwidoczniej robiły to źle jeśli teraz przy oprocentowaniu o 6% wyższym ludzie mają problemy ze spłatą


@lipszczak: Banki analizowały zgodnie z wytycznymi KNF. Sami ludzie natomiast często robili akrobacje, żeby tą zdolność jeszcze bardziej zwiększyć - proszenie o wypłacanie premii wcześniej, dodatkowej wypłaty z dołu to tylko takie proste, z którymi się zetknąłem. Znając kreatywność Polaków jest tego pewnie dużo więcej.
@lipszczak: to nie problem banków, że ludzie mają problem ze spłatą kredytu. To nie banki podniosły stopy procentowe o 7%. KNF siedział cicho jak ludzi brali kredyty a prezes wieszczył że inflacji nie będzie, więc czemu miały nie dawać tych kredytów?
@mickpl: No niby OK, ale warto zauważyć w jakim odrealnieniu egzystowały polskie banki w porównaniu do Europy zachodniej. Wręcz patologiczna nadpłynność, praktycznie wszystkie umowy zawierały zapisy niedozwolone, etc.
Potrzebujemy gruntownych reform prawa bankowego, a nie dopłat. Chociaż wakacje kredytowe są imho dobrym początkiem reform, ponieważ w praktyce oznacza to walkę z nadpłynnością banków i ich większą odpowiedzialnością za obieg gotówki.

A to jest akt pierwszy. Millenium tak dostanie po kieszeni, że wdraża już plan naprawczy. Klienci tego banku z pewnością będą zachwyceni. Z kolei Commerzbank, właściciel mBanku, zapowiada procesy przeciwko Polsce w trybunałach arbitrażowych.


@mickpl: a może by tak kurła polski rynek kredytowy się ogarnął, bo mamy najwyższe raty kredytowe w UE a średnią płacę jedną z najniższych. Więc wychodzi na to że banki sobie Polskę doją i wszyscy zadowoleni. Co
@lipszczak: źródło? Ja bazuję na zapisach ustawy z 1995 roku o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych (...), do ktorych odwołuje się w tym aspekcie tarcza 4.0. Być może coś przeoczyłem, bo w praktyce nie miałem z tym do czynienia, ale z tego co czytam nigdzie nie wynika całkowite umorzenie.
@lipszczak Piszesz jakby inflacja została spowodowana tylko przez kredyty hipoteczne a to nie jest główny czynnik bo sam dodruk z tarcz covidowych do października 2021 to było przeszło 300mld zł. 500+ kosztuje nas ponad 40mld zł rocznie. A inne plusy dopłaty to szkoda gadać...
@severh: Poza tym zgodnie z prawem polskim i unijnym ryzyko kredytowe powinno być rozłożone na bank i kredytobiorcę równomiernie, a w Polsce nie dość że odpowiadasz całym majątkiem, to jeszcze mieszkanie będzie na licytacji komorniczej sprzedane za psi #!$%@?. I bujaj się z kredytem dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pamiętajcie Mircy, wszyscy muszą wziąć odpowiedzialność za inflację i recesję. Wszyscy, tylko nie banki. ( ͡° ͜
@dobrowolskii: bo w tym zawiera się refinansowanie i sprzedaż nieruchomości z hipotekami. Ja sam spłaciłem jeden kredyt po 8 latach, ale nie dlatego, że miałem tyle gotówki, ale dlatego że sprzedałem mieszkanie i wziąłem nowy kredyt na dom. Teoretycznie mam spłacony kredyt, w praktyce jeszcze 20kilka lat przede mną...
I bujaj się z kredytem dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@legion101: A to też jest wg kurua patologia. Bieżesz kredyt na mieszkanie i ono jest zabezpieczeniem. Jak coś jebnie bank zabiera mieszkanie którego wartość jest co najmniej równa wartości początkowej kredytu, ale domaga się więcej. No bo trzeba zarobić choć by nie wiem co. I potem zdziwko że ludzie się wkurzają na banki.
@dobrowolskii: to nie jest tak że banki stracą tylko w sytuacji kiedy nie będą miały płynności wystarczającej na te kredyty i będą musiały nagle pozyskać środki z rynku a akurat pieniądz będzie drogi? W sytuacji jak bank ma nadpłynność, nie musi iść na rynek po pieniądze, kredyciarz zamiast 1k spłaca mu 2k to gdzie jest strata?
@Demoman:
Tak, ale te 500plus trafia na konto w banku, z tych 500 tylko 25pln trafia do rezerwy obowiązkowej a 475pln może być pożyczone w kredycie.
Potem te 475 PLN trafia do kredytobiorcy, który płaci deweloperowi za mieszkanie, pieniądze trafiają do banku, który wpłaca 23.75pln na rezerwę a 451.25pln idzie na kolejny kredyt.
Z 500pln wrzucone na rynek nagle zrobiło się ponad 900 PLN kapitału, od którego są liczone odsetki.
W