Wpis z mikrobloga

@atrophy: nie, bo nadal to będzie preparat słabej jakości. Od razu niedoborów wszystkiego się nie nabawisz. Zadbaj o zbilansowaną dietę przed tym okresem i w razie gdyby coś niepokojącego się działo, to wtedy warto rozważyć włączenie jakiegoś preparatu, ale dostosowanego do twoich potrzeb :)
@dwa__fartuchy witamina c w proszku jest zajebista. Jak zaczynam chorować to #!$%@? toksyczna ilość i od razu jest lepiej. Tak samo z witaminą D, jak zaczynam chorować to 3 dni po 50k jednostek. Najlepiej kupować witaminy dla koni, wychodzi taniej, są duże dawki a to to samo.
@dwa__fartuchy: ja widziałam, że czasami przy polpasciu lub opryszczce pacjenci mają zalecone przez lekarza

To już dla mnie jakaś abstrakcja, kto pisze pacjentom takie bzdury
@dwa__fartuchy ehh mirabelko, a mi pediatra mówiła "jak witaminy, to w żelkach dla dzieci tylko i wyłącznie". I jakoś tak kupowałam, dużo cukru dzieciak nie jadl, to te dwa żelki go nie zbawią. A tu o :c
@deptacz_gnoju: To jest badanie gdzie udział bierze niecałe 500 osób, wyniki są momentami sprzeczne, dzielone na podgrupy żeby można było zastosować magię statystyki i wykazać istotna zależność. Same wnioski są według mnie na wyrost.
Na grupę mamy skuteczne tamiflu a na objawy grypopodobne czyli przeziębienie nie trzeba leczenia.