Wpis z mikrobloga

@pendzoncy_jez: Ja już jakiś czas temu zrezygnowałem z koncertów stadionowych. Niby fajny klimat, atmosfera, ale płacić 300zł żeby słyszeń jeden wielki jazgot z pogłosem to trochę słabo :/ A Narodowy to już wyjątkowo słynie z tego że gówno słychać.