Wpis z mikrobloga

@szokrok: Solennie odradzam B2B Network jako pracodawce (nie udzielę się jeśli chodzi o szkolenia), parę lat temu startowałem do nich i na pierwszej rozmowie miałem podpisać umowę przedwstępną, którą dostałem do ręki. Jak poprosiłem, żeby wyslali mi ją na maila cobym na spokojnie usiadł w domu, przeczytał ją i przespał się z tematem to zachowali się jak sprzedawcy garnków, czyli primo: nie, nie może pan jej podpisać później, CZAS NAGLI, KLIENT
@szokrok: Robiłem u nich coś takiego kilka lat temu. Wyglądało to tak, że mieliśmy ok. 2 tygodnie szkoleń jakichś pierdół i warsztatów, które równie dobrze można zrobić samemu w domu (zgłaszanie błędów, test kejsy, teoria testów, istqb, coś tam chyba z sql jeszcze było), potem jakiś chyba egzamin z dupy, czy coś, żeby sprawdzić, czy czegoś sie nauczyliśmy, po czym szukali dla nas jakiegoś projektu (firma w większości zajmuje się outsourcingiem).
@OrzechowyDzem: @Tojuztrzeciekonto: @MiguelZCali: @foobar12: @BShKF:

Dziękuję za wszystkie opinie, wspomnienia i informacje :)

To nie ja rozważam tę opcję. Kolega geodeta chce się przebranżowić i zacząć pracę jako tester. On niestety nie ma żadnego doświadczenia w IT i na początek szuka czegokolwiek aby się wkręcić i potem przejść gdzieś dalej.
B2B network każe podpisać lojalkę na 24 miesiące z karą 10k zł.

Jednak oni po tym szkoleniu
@szokrok: No, no, widzę że trochę ogarnęli stawkę. Myślę, że to może być dobre miejsce w jego sytuacji na start w IT, bo i tak pewnie pójdzie na zewnetrzny projekt do klienta i to głównie od tego będzie zależało, czego się nauczy w robocie i jak się bedzie w niej czuł. Z b2bnet będzie miał kontakt w zasadzie tylko przy wypłatach i imprezach integracyjnych. Tak jak w zasadzie w innych konktraktorniach