Wpis z mikrobloga

@Onaaa20: Skoro uwazasz, ze nie masz nic do stracenia to po co pchac sie w alkohol dodatkowo? #!$%@? sobie tripa grzybowego/ lsd/ ketaminy, sadzac po tym co piszesz gorzej nie bedzie a nie znam osoby, ktora by zalowala, ze to zrobila. Co wiecej ludzie w gorszych sytuacjach, typu PTSD siegaja po psychodeliki czy mdma i odmienia to diamentralnie ich zycie (gdy jest uzyte jako narzedzie to na stale) wiec warto zaznajomic
@Onaaa20: na dzien dzisiejszy nie, ale nie wiem co bedzie, nie posiadam az takich zdolnosci abstrakcyjnego myslenia zeby wiedziec jak sie zachowam w sytuacji jakby ekstremalnej. Co bedzie jak znowu strace kogos bliskiego, czy poplyne koncertowo krecac przydlugiego live'a "zostawic las vegas", czy jednak wolalbym wyciagnac z tych lat najwiecej ile sie da dla siebie i wszystkich wokol. To kupa czasu i kupa radosci, a ja bardzo lubie sie cieszyc zyciem.