Wpis z mikrobloga

"A to musisz brac te lekarstwa ciagle? Nie wystarczy ci? Nie mozesz sie po prostu uśmiechnąć i myśleć pozytywnie?"- moja mama wczoraj. No nie, nie moge sie po prostu usmiechnac i myslec pozytywnie. Szkoda ze bliscy nie ogarniają tematu (bo im sie nie chce poczytac chociazby na ten temat) i mysla ze wszystko da sie zalatwic usmiechem i pozytywnym mysleniem. Jak bym sie #!$%@? nie chcial usmiechac i myslec pozytywnie a leki/lekarz to tylko moja fanaberia. #depresja
  • 4
@Lecerdian moja mama jest ok 60 :) ja sam mam 36lat i oczywiście z mamą juz nie mieszkam ale postanowilem ją odwiedzić. Najlepsze jest to, ze w momencie gdy zaczalem leczenie spotkalo sie to z jej zrozumieniem, az bylem w szoku. Moze miala ostatnio gorszy dzien i dziwne przemyślenia. W kazdym badz razie pisze to bo musialem to jakos z siebie wyrzucić bo usłyszeć cos takiego od bliskiej osoby to nic fajnego.