Wpis z mikrobloga

Prawdziwą radość i satysfakcję, daje działanie i osiągnięcia płynące z niego.

Dopiero niedawno do tego dojrzałem.

Zauważyłem, że na szczycie byłem zawsze, gdy coś robiłem, coś osiągałem, wkładałem ciężką pracę i dostawałem coś w zamian.

Obudziłem się z tym dość niedawno.

Znów miałem zjazdy emocjonalne: przy sobocie zajrzałem do szklanki, po raz pierwszy od wielu miesięcy.

Mimo pracy, przeprowadzki, polepszenia życia... jakoś tak pusto.

Oczywiście ja, jak to ja ze swoimi dziwnostkami, zacząłem monolog sam ze sobą. Tak: gadam sam do siebie, bo nie mam z kim. Przykre i pewnie niepokojąco wygląda... Cóż.

Monolog mocno drążył temat. Świadomy tego jak źle było, a jak jest teraz, nie potrafiłem znaleźć źródła tego cienia rzucającego się na umysł.

Wniosek był jeden. Stagnacja. Mimo wszystkich moich wad, jestem raczej człowiekiem czynu i brak działań mnie zabija. Możliwe że inni też tak maja: praca i osiąganie czegoś, sprawia że czujemy się jakbyśmy mieli władzę nad swoim życiem i otoczeniem.

Problem w tym, że nie wiem jak temu zaradzić.
Pokuszę się na jeszcze jedno zanurkowanie w czarodziejce gorzałce: muszę znaleźć cel.

#przegryw #gehenna #samotnosc #leniweksamotny
Pobierz Leniwiec-Egzystencjalizmu - Prawdziwą radość i satysfakcję, daje działanie i osiągnię...
źródło: comment_1659084559DcFtOar342fuqUm0aD6x6i.jpg
  • 4
@Leniwiec-Egzystencjalizmu mam tak w sumie od końca studiów. Mówię sobie; skończ studia... Znajdź pracę.... Kup mieszkanie/samochód.... Znajdź dziewczynę. A dalej czuję się jakbym nie wiedział w sumie co ja robię ze swoim życiem ( ͡° ʖ̯ ͡°)