Wpis z mikrobloga

@srogie_ciasteczko: a to ciekawe, obserwuje to w swoim mikro środowisku bliższych i dalszych z znajomych. Każda moja czy mojego chopa koleżanka podróżuje, każda. Ale koledzy różnie bywa, większość siedzi na dupie, moj op czasem próbuje wyciągnąć gdzieś swoich kolegów na wypad czy city break to nie ma chętnych. Ja ze swoimi psiapsi latam na city breaki ze 4-5 razy w roku.
@srogie_ciasteczko w moim otoczeniu faceci chętniej wydają kasę na samochody, wyjazdy w okolicy autem czy robienie grilla xD niż wyjazd tego typu. Jak już są poza polską to raczej autem jadą. Inaczej mój niebieski, bo jeździ ze mną ale w związku to inaczej. W Irlandii czy UK bardzo popularne są wyjazdy wyłącznie w męskim gronie, zwłaszcza na wakacje (Ibiza itp), może się to kiedyś przyjmie w Polsce