Wpis z mikrobloga

#!$%@?, mam kolege ćpuna, nawet siedzi tu na tagu. Chce mu jakoś pomóc, ale chłop już tak się zapędził, że mu nie potrafie przemówić do rozsądku. Najgorzej, bo jeszcze nie jest za późno na wyjście z tego, ale jest w takim amoku, że to jedyna rzecz dzięki której żyje. Co prawda zapisał się na odwyk, ale czuje że i tak nic mu to nie da, bo nie jest zbyt chętny rzucić i tylko zapisał się tam, żeby mu rodzina dała spokój. Straszny to jest nałóg. Nie wiem co robić.
#przegryw #narkotyki
  • 2