Wpis z mikrobloga

@Arhus: ja tam odpocznę od jeżdżenia, wożę ludzi co kolportują gazetki różnych sklepów, albo po domach (to się nałażą), albo po blokowiskach po koszach na reklamy, albo jak nie ma koszy to do skrzynek wrzucają, albo kładą na skrzynki, co prawda jutro ostateczny zapis kilometrówki stan na koniec tygodnia 1500 kilometrów z hakiem będzie, mam dość tego tygodnia (zazwyczaj to 700-900 w tydzień wykręcam, ale był nacisk i otwarcie jakiegoś tam