Wpis z mikrobloga

Każde pokolenie robi na złość poprzedniemu. Hipisi w 70tych robili na złość boomerom i olewali system. Potem w 80s byli Yuppies, którzy robili na złość rodzicom hipisom i budowali kariery w korpo.

Czy uważacie, że następne pokolenia mogą wychwalać i czcić papieżaka na złość nam?

#cenzopapa #2137
Pobierz SzubiDubiDu - Każde pokolenie robi na złość poprzedniemu. Hipisi w 70tych robili na z...
źródło: comment_1660020670r78HORChtGLQgPyqarB4PL.jpg
  • 48
@Iskaryota: kościół nie ma być atrakcyjny czy nieatrakcyjny ponieważ głosi prawdę a ona jest jedna i niezmienna.


@bitcoholic przecież kościół to głosi taką wspaniałą prawdę, że sam sobie zaprzecza, gubi się w interpretacjach, kieruję się słowami zapisanymi w starej książce, którą to w sumie jednak ma w dupie (poza paroma fragmentami), głosi nienaukowej twierdzenia, oraz zmienia zdanie w ważnych kwestiach co sobór.
@SzubiDubiDu: Tzn. Jeżeli odnosisz się do starszych Milenialsów to w sumie masz już tych nowych (bodaj gen Z). Ogólnie obecnie mam wrażenie, że Milleniasli i Z są razem w kontrze do boomerów.
@SzubiDubiDu: W Polsce to nie takie proste. U nas zawsze wśród młodzieży były frakcje konserwatywne i liberalne (czasami z delikatną przewagą jednych lub drugich). Bardziej sądzę, że kolejne pokolenie po prostu będzie ignorować Papaja jako boomerski żart. Tak jak my teraz postrzegamy kabarety z których śmieją się nasi starzy. Kościół to problem naszych pokoleń. Jak wymrą dziadki, to Kościół będzie marginalnym zjawiskiem (może gdzieś na wsiach ktoś jeszcze będzie tą instytucję
@Iskaryota:

ale kościół katolicki jest po prostu za mało atrakcyjny dla progresywnych pokoleń


Niby tak ale jak się okazuje czasem gorliwa religijność i religia jako taka, może być elementem zmiany i wyznacznikiem "nowoczesności". Przykładem jest Iran ze swoją rewolucją gdzie poza kwestiami gospodarczymi to właśnie religia była atrakcyjnym elementem zrywając zachodni styl życia, władzy monarchy Szaha. Także nie lekceważyłbym opcji, że młodym się coś kiedyś nie rzuci na głowę i nie
podałem jeden przykład s ty płaczesz że nie podałem twojego przykładu


@SzubiDubiDu: historia ma to do siebie, ze jest bardzo skomplikowana, twoj wpis jest jawnym falszerstwem historii nie majacym z nią nic wspolnego, jest po prostu z gruntu falszywy, mlodziez w latach 80 w zaden sposob nie byla mniej niepokorna niz ta w latach 70 czy 60, jestes manipulatorem historii
@krzychkrzych: To chyba zależy. Osoby idące w ortodoksje to raczej ludzie starsi i ewentualnie fanatyczna młodzież. Najzwyklejszy szarak, 25-35 lat + jego dzieci wydaje mi się, że doceniliby właśnie kościół bardziej na świat otwarty, czyli np. bez celibatu (koniec z naukami przedmałżeńskimi prowadzonymi przez ludzi, którzy nie mogą mieć żony, być może zmniejszenie problemu pedofilii, kiedy ksiądz ma żonę itp.), koniec potępiania mieszkania pod jednym dachem z partnerem/partnerką, wycofanie się z
To chyba zależy. Osoby idące w ortodoksje to raczej ludzie starsi i ewentualnie fanatyczna młodzież. Najzwyklejszy szarak, 25-35 lat + jego dzieci wydaje mi się, że doceniliby właśnie kościół bardziej na świat otwarty, czyli np. bez celibatu (koniec z naukami przedmałżeńskimi prowadzonymi przez ludzi, którzy nie mogą mieć żony, być może zmniejszenie problemu pedofilii, kiedy ksiądz ma żonę itp.), koniec potępiania mieszkania pod jednym dachem z partnerem/partnerką, wycofanie się z ingerencji w