Wpis z mikrobloga

Film z kanału "Wroniecka", dnia: 10. 08, "KONIEC WRONIECKIEJ!!! (1) WOŹNICKI IDZIE NA...PIELGRZYMKĘ"! 2 min. ,10 sek., Misio podaje plan trasy.

Poznań - Wiedeń: załóżmy 670 km., tj., jak dla mnie, 7 godz. jazdy samochodem. Pieszo: 550 km., co daje, wg. gogle, 110 godz. pieszo.

Wiedeń - Econe (grób. arcyb. Lefebvre): 1000 km., 11 godz. jazdy. Pieszo: 900 km. 200 godz. .

Econe - Santiago de Compostela (Grób św. Jakuba ): 1800 km., 18 godz. jazdy. Pieszo: 1600 km., 350 godz.

Santiago de Compostela - Rzym: 2000 km. i 25 godz. jazdy. Pieszo: 2000 km. i 250 godz. (w tym prom) lub tylko lądem przez Genua: 2200 km., 450 godz.

Średnio: 5500 km. i 70 godz. jazdy. Pieszo: 5050 km., co daje 910 godz. (ląd i prom) wędrówki lub 1200 godz. przez Genua.

Ps. Liczby te, mogą się różnić w przypadku obliczeń, przez inne osoby dokonywane.

Ludzie: Misio, może i dojdzie. Ale kto "inwentarz", pchał / ciągnął będzie? Może atleci z wiersza "Lokomotywa" Juliana Tuwima? Albo też wiara Michasia, jest tak sina, że na skrzydłach ją pokona? Ale jedno jest pewne: żądania jego, się nie ziszczą. Zresztą, za proboszcza, nie chcę mieć człowieka, który tylko #!$%@?, wyzywa, poniża. To już nie te czasy, nie ta epoka. Może ktoś to naszemu kochanemu Misiowi, wytłumaczyć zechce!

#wroniecka9
  • 6
Od okolo 9 do nawet kilkunastu tys km jesli wliczyc Jerozolime i jeszcze powrót, bo mowil ze powrót tez pieszo. Bite 2,nawet 3 lata drogi. Wszystko zalezy ile z tego to gadanie, ile faktyczny plan i potem ile planu uda sie zrealizować. Nie wydaje sie byc czlowiekiem ktory toleruje staly, duzy wysilek fizyczny.
Ostatecznie moze sie zniechęcic, przy zgrzytach finansowych, a takze wtedy, gdy nie zrobi duzego fermentu, bo idzie po rozglos