Wpis z mikrobloga

Do dopełnienia obrazu naszego kraju brakuje, aby jakiś Janusz biznesu zebrał te martwe rybki, przerobił na pastę rybną i sprzedał do przedszkoli/szpitala/domu starców


@Radek41: półzdechłe bądź martwe "ale zupełnie jeszcze świeże" ryby od trzech tygodni się pojawiają. Tu m kaktus wyrośnie, jeśli ileś ich ton nie zostało już zeżartych, sprzedanych na bazarach jako "dziś rano złowione, panie, to świeża dobra, polska ryba", bądź pomrożonych na zapas dla lokalnych smażalni "świeża rybka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Radek41: skąd wiesz, że tak nie będzie? Ja już żadnej pasty rybnej, ryb rzecznych, paprykarzy czy tego typu syfu na pewno nie kupię w tym kraju