Wpis z mikrobloga

Pojechałem z dziewczyną dzisiaj na wystawę tej Tamary Łępickiej bo chciała obczaić jej obrazki. A że miałem wolne popołudnie to co mi tam szkodzi.
Uważam że ta wystawa to pakowanie w kakao ludzi na hajs, 80zł, ścisk ludzi jak #!$%@?. Gorąco tak że te obrazy zaczęłyby się za chwilę rozpływać.
Wiem wiem powinienem pojechać w środę o 14:17 to by było mało ludzi, no ale tam zwyczajnie było ciasno.
Myślałem że bardziej rozciągną tą ekspozycję na większej powierzchni, dodatkowo moim zdaniem było źle dobrane światło które odbijało się od tych obrazów.

Więc obrazki spoko ale kiszonka w takim tłumie 1/10, no i cena 40ziko to trochę przesada. Byłem w Sanoku na wystawie prac Beksińskiego i tam to było super rozplanowane i wyeksponowane, z biletami dwa razy tańszymi.
#lublin #sztuka
  • 12
@picasssss1: A to z oprowadzaniem? No ogólnie mało miejsca tam trochę i gorąco. Ale ja byłam na oprowadzaniu kuratorskim to facet ciekawie opowiadał, widać że pasjonat. W dodatku byłam gratis na noc muzeów xd
@picasssss1: To jednak z kuratorem to było o wiele lepiej, naprawdę ciekawie opowiadał. A też nie wiem czemu tam aż tak gorąco, obrazom to nie szkodzi? xd Jak chodzę po muzeach to właśnie wszędzie schładzają bo to lepsze dla zbiorów.
@picasssss1: Tylko Beksinski zostawił po sobie mnóstwo prac sanockiemu muzeum, inne trafiały kilkoma kanałami dalej, nie było trudno namierzyć. Tutaj właściwie wszystko się rozjechało, trzeba było organizować transport z całego świata plus ubezpieczenia, stad koszty. Ale spodziewałem się i tak większej kolekcji. 40 zł w tych czasach jeszcze ujdzie