Wpis z mikrobloga

Jestem bardzo ciekawa co może być powodem tego. Otóż mieszkałam w Warszawie kilka lat temu i pamiętam że co lato był koszmar z komarami i meszkami (Mokotów), nie można było wytrzymać na zewnątrz w godzinach wieczornych, pchały się do domu. Rok temu spędziłam tydzień w Warszawie - to samo a nawet gorzej. Wiem że Warszawa zrezygnowała z oprysków na komary kilka lat temu. W tym roku znów spędziłam tydzień w Wawie i ku mojemu zdziwieniu, wieczorami ani jednego komara na mieście. Do mieszkania też nic nie wlatywało. Dobiła je susza w tym roku?

#warszawa #komary
  • 5