Aktywne Wpisy
xena_x +10
Chciałabym mieć mężczyznę przyjaciela ale w tych czasach to chyba niemożliwe. Za każdym razem jak ujawniam moje preferencje oraz to jak widziałabym mój wymarzony związek ludzie odpowiadają mi żebym przygotowała się na samotność, bo nie nadaję się do związku i żebym udała się do terapeuty. Co więcej kobiety tak mówią, że jak nie chce uprawiać seksu z mężczyzną, to po co w ogóle mi związek? Jakbym była jakimś pudłem którego funkcją jest
Qontrol +5
Znalazłem w garażu z 5 pudeł z płytami CD.
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
Filmy, gry nagrywane w latach 2000-2010 (mniej więcej). Pamiętam że była nagonka za dzieciaka na piraty. Ze chodzą po domach itp xD Ojciec wszystko spakował i schował na strychu i garażu.
Oczywiście wszystko piraty. Filmy w stylu oszukać przeznaczenie 1, Rocky 1 itp.
Wywalać to do kosza czy trzymać?
Kiedyś jak wszedł net, wszyscy to wywalali bo wszystko jest w necie. A teraz
cena trochę się nie kalkuluje, bo w rok wychodzi równowartość zakupionego sprzętu prywatnie. (oczywiście, muszą sobie to odbić przy niedostępności sprzętu przez rok (?) )
#pytaniedoeksperta #kiciochpyta #elektronika #projektory #wypozyczalnia
tak, właśnie o to mi chodzi, chciałem właśnie wypożyczyć coś takiego na jeden weekend do zorganizowania nocy filmowej ale koniec końców chyba zdecyduje się na zakup takie sprzętu w październiku / listopadzie, nie będę chociaż musiał kupować telewizora, którego nie wezmę wszędzie ¯_(ツ)_/¯
@Tytanowy_Lucjan: w obecnej chwili lepiej kupić i mieć na własność aczkolwiek chyba spróbuje wynająć chociaż na 1 miesiąc
Dla mnie to nawet nie chodzi o cenę, tylko o tą całą otoczkę wypożyczenia. Jednak jak mam coś na własność, to używam ile i jak długo chcę, jak zepsuję to trudno i nie muszę się tłumaczyć a tak to człowiek wręcz boi się dotknąć żeby się czasem coś nie stało, jak mi się znudzi to wystawię na strych, podaruję po rodzinie albo sprzedam dalej.
@Tytanowy_Lucjan: aż tak dużo?