Wpis z mikrobloga

@zbaszynek: na odwrót, jak jest chłodno, to ledwo spod kołdry mogę się wywlec bez trzęsienia się, ale jak już dotrę pod prysznic, to po wyjściu spod zimnego to nic mnie nie rusza

zimne prysznice praktykuje od roku i jako dodatkowy bonus zauważyłem, że dużo łatwiej mi zanurzyć teraz jajka w zimnym jeziorze, i przy upałach też tak nie umieram jak kiedyś

może placebo, ale polecam spróbować i się przekonać na własnej