[Nosazn]

Pytanie do niebieskich pasków:

Czy jeśli byliście z różowym paskiem, który zarabiał mniej od was, zdarzyło wam się żałować wyboru i myśleć o tym jak lepiej by wam było z różowym paskiem o lepszych zarobkach?
Ewentualnie jak często zdarzały wam się kłótnie o wydatki?

#niebieskiepaski #pieniadze #zwiazki

[Hfishman1]

@Nosazn smutne to, być z kimś i myśleć o takich głupotach

[sierpien22]

@Nosazn: Byłem. Z tym samym co obecnie - tak się potoczyło, że od dłuższego czasu zarabia więcej ode mnie. Zapraszam do dalszych pytań :)

[vealen0]

@Nosazn
@Hfishman1:

smutne to, być z kimś i myśleć o takich głupotach

To, jeśli potrafią poróżnić was pieniądze to lepiej się dalej nie bawić w dom.

[agatka36]

@sierpien22 czy miałeś kiedyś uczucie, że źle Ci z tym, że płacisz za większość rzeczy? Czy czułeś się przez to wykorzystywany? Byłam w związku gdzie ja zarabiałam sporo mniej i nie było mnie stać na częste płacenie, przez co czułam się niekomfortowo, mimo, że chłop nigdy nie dawał mi tego odczuć, ale ciekawa jestem opinii

[O.....t]

@agatka36: Jak ktoś chce to płaci, niektórym kasa przychodzi lekką ręką i łatwiej im wydać kasę niż np zrobić coś wyjątkowego od siebie, nawet pójście na romantyczny spacer facetów przerasta a kupienie czegoś czy przesłanie kasy to pójście na łatwiznę
Nie wiem czemu babki czują się z tym źle, dla faceta to naprawdę bardzo proste zapłacić, nie przypisujcie pieniądzom niewiadomo jakiej rangi jest wiele cenniejszych rzeczy na których ludzi nie stać

[RAMBOnaBOSO]

@Nosazn:
różowa studiuje?
może ma lepsze perspektywy w pracy tylko potrzeba czasu?
kasa zawsze będzie problemem... trzeba jakoś racjonalnie do tego podchodzić, bo może być tak, że ty chcesz więcej, bo znajomi lepiej zarabiają, ale ty wcale tego nie potrzebujesz ¯\_(ツ)_/¯

[sierpien22]

czy miałeś kiedyś uczucie, że źle Ci z tym, że płacisz za większość rzeczy? Czy czułeś się przez to wykorzystywany?

@agatka36: Nigdy. Zawsze dostawałem to, czego żadne pieniądze nie kupią.

Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego

[kiszczak]

@Nosazn Akurat patrzenie na zarobki, a nie na potencjał to straszliwy błąd. Zarobki mogą elec zmianie w ciągu jednego dnia. Gdy związałem się ze swoją partnerką zarabiałem 3x tyle co ona. Obecnie to ona zarabia 3x tyle co ja.

[Nieszkodnik]

Obecnie to ona zarabia 3x tyle co ja.

@kiszczak: nie wróżę ci długiego związku...

[quarien]

@Nosazn: A ja uważam, że jest to "pewien" problem.

Po pierwsze - to może być mocno depresyjne, kiedy jesteś facetem i zarabiasz kilka razy tyle co Twoja partnerka. Świadomość, że jeśli np. wyrzucą Cię z roboty to cała rodzina idzie na dno może być stresująca.

Po drugie - zauważyłem, że często naprawdę niskie zarobki są powiązane z brakiem umiejętności/aspiracji/ambicji itp. Pomijam sytuacje kiedy jeszcze się studiuje, rozkręca interes itp. W takich

[kiszczak]

@Nieszkodnik Dlaczego? Myślę, że skoro przetrwał moją niepełnosprawność, przykucie do łóżka, to i mniejsze zarobki przetrwa.

[PiotrFr]

@Nieszkodnik:

nie wróżę ci długiego związku...

XD
Specjalista od związków się znalazł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Nieszkodnik]

Dlaczego? Myślę, że skoro przetrwał moją niepełnosprawność, przykucie do łóżka, to i mniejsze zarobki przetrwa.

@kiszczak: to było z mojej strony trochę złośliwe, ale tak generalnie kobiety szukają kogoś "lepszego" od siebie, żeby podnieść swój status towarzyski czy materialny, chwalić się nim w towarzystwie. Oczywiście jest mnóstwo wyjątków, ale są to jednak wyjątki... Oby u ciebie tak było.

[kiszczak]

@Nieszkodnik Ja się nie do końca zgodzę. Tak generalnie kobiety to tacy sami ludzie jak mężczyźni. Tak samo kochają, tak samo się przywiązują. Oczywiście istnieją biologiczne uwarunkowania, które niejako determinują wybory i spontaniczne zachowania. Ten mityczny "gadzi mózg". Uważam jednak, że ta cecha jest znacznie ekstrapolowana w opisie kobiet, jednocześnie zupełnie pomijana przy mężczyznach.

[Nieszkodnik]

Tak generalnie kobiety to tacy sami ludzie jak mężczyźni.

@kiszczak: ile dyrektorów wzięło swoje sekretarki za żony, a ile dyrektorek wyszło za gońców? Natura, panie, natura. Dzieci mają mieć lepiej, a nie gorzej.