Wpis z mikrobloga

@Wirtuoz: ponieważ gofry będziesz robił 3 razy dziennie przez pierwszy tydzień, a potem 2 razy do roku, jak sobie przypomnisz że masz gofrownicę schowaną tam gdzie wszystkie niepotrzebne przybory kuchenne - to nie ma co przepłacać.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Wirtuoz: osobiście bardziej polecam opiekacz z Lidla z 3 wymiannymi tackami. To jest tylko do gofrów, a tam masz komcowke do kanapek, gofrow i opiekacz np do steków. A tak masz wielki rupieć, którego używasz rzadziej ¯\_(ツ)_/¯Jakościowo produkty z Biedronki jak dla mnie są gorsze od lidlowych jak chodzi o elektro (sprawdziłem na 4 urzędzeniach)
  • Odpowiedz
@Wirtuoz: Ja kupiłem kiedyś opiekacz do kanapek w stonce, bo tani. Długo nie pochodził, bo zamiast piec to palił tylko wszystko z wierzchu, a w środku zimne.
  • Odpowiedz
@Wirtuoz: lepiej wydać jakieś 150 zł i kupić gofrownicę o mocy conajmniej 1500 w - te słabsze nigdy nie zrobią takich jak na mieście można dostać, tylko miękkie gofrowe placki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Wirtuoz: ja mam nieco słabszą (1000) na dwa prostokątne. Wolałbym ją zmienić, ale daje radę.

Jeden wkład robi się jakieś 6 minut, nie smakują jak takie z budki, ale są dobre.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Wirtuoz: Nie kupuj tego. Mam to i raz robiłem. Gofry wychodzą gumowe, słabo wypieczone. Gofrownica musi mieć dużą moc grzania i być odpowiednio ciężka. Ta się nie sprawdza
  • Odpowiedz
@helga-von-klusken: dokładnie, miałem to samo z blenderem
Myślałem czy kupić jakiś nowy dobrej firmy z zestawem
Ale później sobie pomyślałem o tym samym, że będę tego używał raz na pół roku, kupiłem używany z olx za 50zl i mam już 2 lata, używam moze 3x w roku XD
  • Odpowiedz