Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 351
Dobra mirki no to jest wreszcie o czym pisać.

Byłem już na badaniach wstępnych.
Ogólnie wszystko poszło zgodnie z planem, oprócz małych przygód. W tej chwili brak przeciwwskazań do oddania komórek i to jest najważniejsze ( ͡ ͜ʖ ͡)

Zaczynając od początku, przyjechałem do miasta badania i stwierdziłem że zamówię taxe bo i tak mają mi zwracać. No to myk myk, telefon wykonany, a tu... 40 minut oczekiwania. Jednak zainstalowana apka uberka pomogła w tym przypadku - 5 minut i już jest obok mnie taxowka. Niby wszystko fajnie bo w hotelu znalazłem się dosyć szybko i normalnie byłbym bardzo zadowolony oprócz tego że uberek wjechal w pewnym momencie pod prąd na jakiejś bardzo ruchliwej ulicy. Nie wiem jak on to zrobił, bo akurat nie patrzyłem na drogę, ale byłem w szoku jak ludzie z naprzeciwka zaczęli w pewnym momencie mrugać światłami.

Kilka godzin relaksu w hotelu, a następnego dnia na badania. Tym razem zdecydowałem się na komunikację miejską, ze względu na fakt że podczas leżenia przed snem przeczytałem sobie jeszcze raz ulotki które otrzymałem. Okazało się że można korzystać z taxi ale jak dostanę fakturę na DKMS (w uberku chyba nie ma takiej opcji). Korzystając z apki jakdojade znowu byłem stratny ponieważ nie dostaje paragonu za przejazd, no ale już trudno. Za wygodę trzeba płacić ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Na badaniach było bardzo spoko, ale znowu przydarzyła się jedną nieciekawa sytuacja.
Akurat w tym dniu w którym ja miałem badania, była umówiona rowniez druga osoba. Na początku dostaliśmy osobne pokoje na oddziale, i przekazano nam ulotki dotyczące zagrożeń oraz jak należy postępować podczas przyjmowania leków. Były tam też różne zgody które należało podpisać.
Po ogarnięciu wszystkich dokumentów, zmierzona nam puls, przekazano kubeczek do moczu, a następnie zabrano nad na pobranie krwi. Swoją drogą zdziwiłem się bo było tam chyba z 20 fiolek, ale prawdopodobnie to z tego powodu że wysyłają je też do kliniki biorcy. Krótkie oczekiwanie a następnie kolejne badanie - EKG, a następnie RTG.
Tutaj zaś przechodzimy do punktu kulminacyjnego badań. Jest godzina 9:20 i zostało jeszcze jedno badanie do wykonania. Czekamy czekamy i już zaczynamy klnąc na polską służbę zdrowia... Godzina mija - nic. Dwie - nic. Wreszcie 12:00 wzięli nas na te nieszczęsne USG brzucha. W między czasie musiałem wykonać telefon do koordynatora że jest problem, bo nie wymeldowałem się z hotelu bo badania miały trwać 2-4 godziny (czyli max do 11), a maksymalna godzina wyjazdu z hotelu to 12:00. Moje plany legły w gruzach, na szczęście bilet na PKP da się przełożyć, więc tak też zrobiłem. Po zakończonych badaniach, dostaliśmy szybka instrukcje jak należy postępować podczas wykonywania wkłuć. W torbie DKMS w styropianowym boxie dostaliśmy strzykawki. Po przyjeździe do domu trzeba je włożyć do lodówki, ponieważ jak już je się wyjmie to maksymalny okres zużycia to 15 dni. Do tego jest również czerwony pojemnik na odpady zakaźne, który należy zabrać na pobranie komórek i można je wtedy przekazać do utylizacji.
Na koniec podziękowano nam za udział i dostaliśmy bułkę, wodę oraz Snickersa, co po całym dniu nie jedzenia było jak zbawienie. ( ͡º ͜ʖ͡º)

O 13:00 worcilem do hotelu i jak się okazało DKMS już wszystko załatwił. Mogłem bez problemu wymeldować się i obsługa hotelowa była bardzo uprzejma.

To chyba tyle z tej historii. Teraz jedynie pozostało czekać na pobranie. ( ͟ل͜)

#dkms #wygryw #dawcaszpiku
Pobierz Cargos - Dobra mirki no to jest wreszcie o czym pisać.


Byłem już na badaniach wstęp...
źródło: comment_1661777053hpJwQhhjX6CTASPCHLgTAG.jpg
  • 78
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sandrinia: No ja mam nadzieję że jak się przeprowadzę za jakiś czas to wreszcie też to zrealizuje. ( ͡ ͜ʖ ͡) Teraz życzę powodzenia i mam nadzieję że zdobędziesz zasłużonego dawce za jakiś czas ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wiz666: no właśnie słyszałem że jest lipa bo dosyć często występują jakieś słabe niepożądane efekty. Mówi się trudno ( ͡ ͜ʖ ͡)
@Cargos: Pobranie jest zupełnie bezproblemowe. Nie czuć żadnych efektów ubocznych, bo wszystkie płyny masz na bieżąco uzupełniane. Stale poza krwioobiegiem jest pewna ilość krwi, która ostatecznie do Ciebie wraca na koniec po odwirowaniu komórek. Tylko odrobinka, której maszyna nie da rady zwrócić jest tracona.

Łatwiej "odlecieć" przez badania wstępne, bo tyle tej krwi pobierają, że dla niewprawionej osoby może skończyć się omdleniem ;D

Kiedyś już wrzucałem - widok na maszynę podczas
Pobierz Xodet - @Cargos: Pobranie jest zupełnie bezproblemowe. Nie czuć żadnych efektów ubocz...
źródło: comment_1661787376gNECle3XkfA5uNn7M7ZPst.jpg
@Cargos: ciekawe ile osób zrezygnowało po styczności z tym polskik bagienkiem. Zamiast fundować kolejne 500+, 300+ i 3000+ to mogliby dawać chociaż tysiaka dla takiego dawcy i wiele problemów by się tym rozwiązało. W ogóle stawianie człowieka w takiej sytuacji jest dosyć dziwne - moja mama na pewno nie pojechałaby sama do obcego miasta, znalazła hotel, szpital, wypełniła wszystkie papierki, a przecież jest kobietą wykształconą, nielękową. To już odpada mnóstwo potencjalnych
@sing: No chyba inaczej tego nie da się zorganizować w tej chwili. Jeżeli ktoś by się bał że nie trafi, to zawsze może skorzystać z taxi, ale trzeba pamiętać żeby wziąć na dkms fakturę.