Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki napisze wam coś odnośnie kobiet.
Motywacją do napisania tego wpisu były wpisy Mirków odnośnie kobiet które mówią że to 'tylko kolega'

Mirek lvl 31 here. Byłem ze swoim synem 3 dni w szpitalu celem przeprowadzenia operacji. Sala, a niej dwie kobiety ze swoimi dziećmi. Była ona nazwijmy ją Basia. Basia rok młodsza ode mnie w podobnym stażu małżeńskim, z córką. Wszyscy na ten sam zabieg więc skoro mamy spędzić ze sobą 3 dni to siłą rzeczy trzeba się poznać, pogadać. Basia po pierwszym dniu bardzo miła uprzejma i koleżeńska bawiła się z moim synem pilnowała jak wychodziłem zapalić. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdy już było po wszystkim - powrót do domu postanowiliśmy utrzymać kontakt bo jak na 3 dni super sie dogadaliśmy i byłem jej wdzięczny że opiekowała się moim synem. Po powrocie do domu zaczęło się pisanie jak tam dzieci po zabiegu czy wszystko w porządku itp. Dodam że Basia nawet takie 8/10 lecz zupełnie nie w moim typie. I tak pisaliśmy, nawet zaprosiła nas z żoną i młodym do siebie do domu, żebym ja poznał jej meza, a ona moja żonę. I tak dalej pisanie, dzwonienie i tak zeszliśmy na tory takiego trochę 'flirtu' gdyż napisałem jeden komplement przez który miała zagwostkę czy to o nią chodzi. Robiła podchody, dopytywała zaczęła pisać bardziej otwarcie z podtekstami w stylu " to mnie zaproś" "przyjdź" itp. I powiem wam że spodobało mi się takie flirtowanie bo poczułem się jak za kawalera, jednak nigdy mi nie przyszło do głowy żeby spróbować cos więcej bo jak mówiłem nie była w moim typie, a po drugie żona. Jeśli bym chciał, to dziś pewnie byłoby już po wszystkim ( ͡° ͜ʖ ͡°) lecz temat "komplementu" wyjaśniłem jej i tu zwrot akcji o 180* z pisania tajnych SMS przeszliśmy z powrotem na messengera, wiadomości były usuwane, nagle mąż śmiał się z moich dowcipów ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°). Kontakt dalej utrzymujemy lecz na zasadzie "hej jak tam", okazało się że to ja do niej wypisywałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°) lecz to ona zawsze pisała pierwsza( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uważacie na swoje różowe paski bo czasem wystarczy jedno spotkanie, jeden komplement i już jest kolega który chętnie zaprosi na kawę waszą rozową, a w zasadzie sama się zaprosi.

#kobiety #zwiazki

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #630c2663e1ffb3d8a8a6385c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 1
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania uważajcie na swoje niebieskie paski, bo czasem wystarczy chore dziecko w szpitalu i już znajdzie się dla niego powód do flirtowania z jakąś Bożenką, bo się typo musi poczuć w małżeństwie "jak za kawalera".

()()()
  • Odpowiedz