Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie na #neet Czwarty rok niebawem będzie się kończył. Sączę sobie czerwone winko w ten letni dzień i tak sobie rozkminiam te walki wykopowe neetowców i pracoholików. Po co to? Tyle jadu. Niech każdy sobie żyje jak chce. #chillout

Kiedyś trafiłem na artykuł o tzw. miniemeryturze czyli: pracujesz, neetujesz, pracujesz, neetujesz. I zacząłem stosować to w swoim życiu. I w zasadzie ma to sens, bo patrząc chociażby na moich i krewnych i znajomych rodziców w już podeszłym wieku i będących już na tradycyjnych emeryturach, to w zasadzie nie jest najróżowiej. Coraz im ciężej, o zdrowie trzeba mocniej zadbać, a to jakaś zadyszka, a to jakiś zonk. A gdzieś dalej wyjechać na wakacje to też muszą się zastanowić czy warto, czy kondycha i zdrowie pozwoli. No i gdzie tu sens tej klasycznej emerytury? Jak dla mnie to tak średnio bym powiedział.

Ja zaniebawem sobie wrócę do pracy bo równowaga musi być, nowych ludzi trzeba poznać, trochę mamony dozbierać, itd. A potem? Znowu słodki neet. Tak trzeba żyć kurła.

Wykopki, co wam jeszcze powiem na koniec?
Nie traktujcie życia zbyt poważnie, i tak nie wyjdziecie z niego żywi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#peace
c.....o - Siedzę sobie na #neet Czwarty rok niebawem będzie się kończył. Sączę sobie ...

źródło: comment_1662461659UTjLNA2yxsVuazWifMthn8.jpg

Pobierz
  • 11
@Widur: No właśnie o to mi chodzi, że jeśli przez 10 lat zebrałeś 3-4 lata doświadczenia to mało, chyba, że wpisujesz w CV że niby była ciągłość przez te 10 lat ale to trochę wałek xD
@TheMaskator: Ja już stary chłop, mam 10 lat doświadczenia IT po różnych przejściach. I jestem tego zdania że szkoda życia być wagecuckiem cały czas takie coś szkodzi.
Minimum 6 m-cy pracy za granicą, by mieć rezydenturę podatkową i zwrot podatku (kwota wolna od podatku), neetowanie do 6 miesięcy, po którym znów 6 m-cy pracy za granicą, by mieć rezydenturę podatkową, zwrot podatku i zasiłek dla bezrobotnych.
(zasiłek: trzeba mieć przepracowany 1 rok w okresie ostatniego 1,5 roku).
@neeet: bredzisz, po opuszczenie kraju zasiłek zabiorą, a siedzenie na dupie za granicą bez roboty kosztuje jeśli nie chcesz żyć jak robak pod namiotem. Trzeba być idiotą by z gówno roboty za 10€ brutto pchać się w nic nierobienie i nadal mieszkankę za granicą. Zasiłek może dostaniesz raz, ale szybko kombinowanie wykryją i dobiorą Ci się do dupy.
@Widur: Ja bym Cię nie zatrudnił z takimi lukami w CV, bo wiedziałbym, że ledwo się zdążysz z projektem zaznajomić i zaraz mi uciekniesz :O Chyba, że na jakimś mega niskim stanowisku albo robisz małe projekty przez rok i wtedy neet. Chociaż może patrzę ze złej perspektywy bo w mojej branży "projekt" to trwa 3-5 lat albo więcej xD
@TheMaskator: Z długością projektów to róznie. Mój najdłuższy miał 3 lata. Ale ja mam nieco inne podejscie do pracy w przeciwieństwie do większości pracowników w pl. To praca ma być dla mnie a nie ja dla pracy.( ͡° ͜ʖ ͡°) Może dlatego że nie mam dzieci, kredytów, mam swoją nieruchomość więc nic nie muszę w sumie.