Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 19
#atencyjnysmuteczek
W odniesieniu do poprzedniego wpisu.

Nie, nie czuję się lepsza. Nie, nie twierdzę, że ktoś ma gorsze czy lepsze życie.
Po prostu jeśli ktoś mi się żalił i narzekał na swoje życie, partnera lub bycie samotną matką to po prostu jest mi przykro, że im się nie ułożyło i życzę im, żeby się wszystko poukładało jak chcą. Te dziewczyny same mi mówiły, że nie tak miało wyglądać ich życie i tak dalej. Mówię o ludziach z którymi rozmawiałam i mi się żaliły. Nie oceniam ich życia przez pryzmat tego gdzie mieszkają, bądź czy posiadają dziecko.

Piszę to, Nim Wykopki zaczną mnie atakować. Moje życie nie jest lepsze czy gorsze od innych, a jak tak odebraliście ten wpis to przepraszam.

"Naszła mnie taka myśl. Pamiętam jak miałam 14 lat i każdy się ze mnie śmiał, że jestem brzydka i nie umiem się ubierać - wiadomo jak na wsi dzieci się ubierały xx lat temu. Potem poszłam do większego miasteczka do gimnazjum i tam tak samo, dzieci się śmiały i żartowały ze mnie. W technikum podobnie. "Jak można się nie malować?". Kurczę. Całe życie się nie umiałam ubierać i nie znałam się na modzie oraz nie miałam modnych rzeczy - iPhony i Nike, nie umiem się malować i tego nie robię.
Dziś spoglądam na te modne dziewczyny i większość albo ma dziecko albo jest z jakimś starym gościem z BMW E46. Kurczę. Myślałam, że właśnie te modne i ładne dziewczyny będą żyć dobrze i będą mieć dobre prace i tym podobne. Pamiętam jak jedna mi kiedyś powiedziala jak miałam 15 lat "Kasia, ale jak Ty nie będziesz się ru**ać z jakimś typem z kasą to Ty nic nie osiągniesz. Za ładna to Ty nie jesteś, więc też masz mniejszy wybór" - zrobiło mi się przykro tylko i nic nie powiedziałam.
Może sama też nie osiągnęłam wiele, ale powoli realizuje swoje marzenia, na pracę nie narzekam, powoli sobie skończę studia. Jedyne z czego się cieszę, że nie mam dziecka i nie planuję. Żyję sobie nawet dobrze. Nie przelewa się, ale na głupotki i życie starcza. Przeprowadziłam się do Krakowa.
Kurczę, trochę szkoda mi tych dziewczyn. Były nawet mądre, mogły dużo osiągnąć, a zostały w tych miasteczkach, na tych osiedlach z tymi Sebami i jak z niektórymi czasem rozmawiam to tylko narzekają na swoje życie. Ale wierzę, że jakoś się poukłada im i kiedyś jeszcze będzie im lepiej.
Mówiły mi kiedyś "Po co się tak uczysz i starasz, zobaczysz, ja znajdę jakiegoś bogatego bez nauki" - i dokąd ich to zaprowadziło. Eh. A czasy są coraz gorsze. Boję się co myślą i robią młode dziewczyny teraz. "

PS. Czemu zawsze Wykopki muszą się doszukać nienawiści. Kurczę. To było luźne przemyślenie.
Pobierz smuteczek2000s - #atencyjnysmuteczek 
W odniesieniu do poprzedniego wpisu.

Nie, nie ...
źródło: comment_1662462143YYNTb2ruC0MgrjshebMOO4.jpg
  • 12
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sl_w_k_1: no tak, tutaj nie można powiedzieć prawdy.
Dziewczyny, które kiedyś mi mówiły, że muszę ruchać się z bogatymi typami lub być ładna, żeby coś osiągnąć, 8 lat potem mi mówią, że ich życie jest beznadziejne i same wychowują dziecko i, że jak to tak. Tak w skrócie. Bo Wy i tak doszukujecie się nienawiści.
  • 0
@smuteczek2000s: pamiętam takie koleżanki miałem w gimnazjum, żadna z nich nie pomyślała o tym, że musi poznać takiego bogatego faceta i raczej go na imprezie nie pozna i dziś właściwie skończyły tak jak wspominasz w swoimi wpisie. A ja uważam, że tu nie ma co liczyć na innych trzeba samemu iść do przodu, stawiać sobie nowe cele i się nie podawać samo nic się nie zrobi.

A tak między Bogiem a
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@smuteczek2000s: ożeniłem się z dziewczyną gdy mieliśmy po 30+.
Wydawałoby się że jesteśmy mądrzejsi od nastolatkowie ale jednak życie potrafi zaskoczyć.

Każdy szuka swojego szczęścia.
@smuteczek2000s: dziwi mnie że takie osoby potrafią pieprzyć o tym jakie to kobiety są silne itd a ostatecznie uzależniają wartość kobiet od tego jakiego chłopa "znalazly''
Mowie ofc o tych które opisujesz
@smuteczek2000s: jakby były mądre to by się nie puszczały z sebami w e46. Strasznie nie lubię gdy z ludzi którzy świadomie popełnili głupie, katastrofalne i proste do przewidzenia błędy zdejmuje się odpowiedzialność bo chlip chlip biedni są i im smutno teraz. Jednocześnie gdy ktoś ryzykuje i kalkuluje swoje szanse i podejmuje ryzyko trudne do przewidzenia i w jego wyniku wiele traci to dosłownie każdy ma to w dupie a jeszcze jak