Aktywne Wpisy
give_me_coffee +98
Wiecie co jest najgorsze w randkowaniu w dzisiejszych czasach?
To, że całkowicie normalne stało się spotykanie się z kimś po kilka miesięcy bez zobowiązań. To jest teraz tak powszechne, że aż dziwnie czułabym się mówiąc potencjalnemu partnerowi, że nie ma mowy, żebyśmy zachowywali się para nie będąc w związku. Mam tu na myśli przyjeżdżanie do siebie, spanie ze sobą, zwierzanie się sobie ze swoich problemów…
Jak ludzie mogą robić to miesiącami i
To, że całkowicie normalne stało się spotykanie się z kimś po kilka miesięcy bez zobowiązań. To jest teraz tak powszechne, że aż dziwnie czułabym się mówiąc potencjalnemu partnerowi, że nie ma mowy, żebyśmy zachowywali się para nie będąc w związku. Mam tu na myśli przyjeżdżanie do siebie, spanie ze sobą, zwierzanie się sobie ze swoich problemów…
Jak ludzie mogą robić to miesiącami i
Cinoski +459
W odniesieniu do poprzedniego wpisu.
Nie, nie czuję się lepsza. Nie, nie twierdzę, że ktoś ma gorsze czy lepsze życie.
Po prostu jeśli ktoś mi się żalił i narzekał na swoje życie, partnera lub bycie samotną matką to po prostu jest mi przykro, że im się nie ułożyło i życzę im, żeby się wszystko poukładało jak chcą. Te dziewczyny same mi mówiły, że nie tak miało wyglądać ich życie i tak dalej. Mówię o ludziach z którymi rozmawiałam i mi się żaliły. Nie oceniam ich życia przez pryzmat tego gdzie mieszkają, bądź czy posiadają dziecko.
Piszę to, Nim Wykopki zaczną mnie atakować. Moje życie nie jest lepsze czy gorsze od innych, a jak tak odebraliście ten wpis to przepraszam.
"Naszła mnie taka myśl. Pamiętam jak miałam 14 lat i każdy się ze mnie śmiał, że jestem brzydka i nie umiem się ubierać - wiadomo jak na wsi dzieci się ubierały xx lat temu. Potem poszłam do większego miasteczka do gimnazjum i tam tak samo, dzieci się śmiały i żartowały ze mnie. W technikum podobnie. "Jak można się nie malować?". Kurczę. Całe życie się nie umiałam ubierać i nie znałam się na modzie oraz nie miałam modnych rzeczy - iPhony i Nike, nie umiem się malować i tego nie robię.
Dziś spoglądam na te modne dziewczyny i większość albo ma dziecko albo jest z jakimś starym gościem z BMW E46. Kurczę. Myślałam, że właśnie te modne i ładne dziewczyny będą żyć dobrze i będą mieć dobre prace i tym podobne. Pamiętam jak jedna mi kiedyś powiedziala jak miałam 15 lat "Kasia, ale jak Ty nie będziesz się ru**ać z jakimś typem z kasą to Ty nic nie osiągniesz. Za ładna to Ty nie jesteś, więc też masz mniejszy wybór" - zrobiło mi się przykro tylko i nic nie powiedziałam.
Może sama też nie osiągnęłam wiele, ale powoli realizuje swoje marzenia, na pracę nie narzekam, powoli sobie skończę studia. Jedyne z czego się cieszę, że nie mam dziecka i nie planuję. Żyję sobie nawet dobrze. Nie przelewa się, ale na głupotki i życie starcza. Przeprowadziłam się do Krakowa.
Kurczę, trochę szkoda mi tych dziewczyn. Były nawet mądre, mogły dużo osiągnąć, a zostały w tych miasteczkach, na tych osiedlach z tymi Sebami i jak z niektórymi czasem rozmawiam to tylko narzekają na swoje życie. Ale wierzę, że jakoś się poukłada im i kiedyś jeszcze będzie im lepiej.
Mówiły mi kiedyś "Po co się tak uczysz i starasz, zobaczysz, ja znajdę jakiegoś bogatego bez nauki" - i dokąd ich to zaprowadziło. Eh. A czasy są coraz gorsze. Boję się co myślą i robią młode dziewczyny teraz. "
PS. Czemu zawsze Wykopki muszą się doszukać nienawiści. Kurczę. To było luźne przemyślenie.
@smuteczek2000s: standardzik. Nie wzięły jednego pod uwagę - takie laski się szmaci i idzie do innej
Dziewczyny, które kiedyś mi mówiły, że muszę ruchać się z bogatymi typami lub być ładna, żeby coś osiągnąć, 8 lat potem mi mówią, że ich życie jest beznadziejne i same wychowują dziecko i, że jak to tak. Tak w skrócie. Bo Wy i tak doszukujecie się nienawiści.
A tak między Bogiem a
Wydawałoby się że jesteśmy mądrzejsi od nastolatkowie ale jednak życie potrafi zaskoczyć.
Każdy szuka swojego szczęścia.
Mowie ofc o tych które opisujesz
Komentarz usunięty przez moderatora
@smuteczek2000s: nie były ...