[Kantar]

Nie lubię przy kontaktach z ludźmi z zachodu tego obowiązkowego how are you? Good and you. Good thanks

Tak naprawdę to takie rozwleczone przywitanie. Jakby witać się 3 razy pod rząd
#pracbaza #korposwiat

[asdfghjkl]

@Kantar: ja wole to niż "polski uśmiech" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Huckenbush]

@Kantar: Po angielsku to jeszcze git, w mojej firmie chcą bym tak gadał do polskich klientów xddd
Amerykańce nie panimaju, że nie wszystkie kultury rozmawiają w ten sam sposób

[r00t9six]

@asdfghjkl: przeciez u nas jest podobnie, tez często witasz się z kimś i pytasz jak leci, na co ktoś odpowiada Ci stara bida, nic ciekawego albo stare #!$%@? nie chcą zdychać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[asdfghjkl]

@r00t9six: no podobnie. tyle, że żadna ze stron nie zaczyna wymieniać jak #!$%@? jest i co dziś mu nie wyszło xD

[chinski_pierozek]

@Huckenbush: @Kantar:

Amerykańce nie panimaju, że nie wszystkie kultury rozmawiają w ten sam sposób

A jak wy niby rozmawiacie z polskimi klientami czy współpracownikami? Cześć/dzień dobry i od razu zagłębiacie się w temat? XD

[Kantar]

@chinski_pierozek: ee no tak. Z klientami nie mam kontaktu ale z pracownikami po #!$%@? mam pytac kazdorazowo "jak tam dzien" zeby oni mi odpisali dobrze a u ciebie? dobrze

[siemasz_ziomek]

@chinski_pierozek: dokładnie, ja już nauczyłem ludzi co do mnie piszą, że nie odpisze im dopóki nie napiszą co im leży na sercu i Hi how are you pozostaje bez odpowiedzi do czasu usłyszenia co człeka do mnie sprowadza

[chinski_pierozek]

@Kantar: @siemasz_ziomek:
No na czacie to trochę inaczej wygląda, założyłem że OPowi też chodzi o rozmowy

Hi how are you pozostaje bez odpowiedzi do czasu usłyszenia co człeka do mnie sprowadza

I bardzo dobrze, jak ktoś nie jest dzbanem, to po retorycznym 'how are ya' od razu pisze o co chodzi. Eliminuje to też problem OPa bo ludzie wtedy po prostu odpowiadają na pytanie/prośbę zamiast prowadzić bezsensowny dialog o sampoczuciu