Aktywne Wpisy
Tadeo123 +148
mirko_anonim +1
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem kobietą, mam 24 lata, mieszkam w Warszawie i znalezienie dzisiaj mężczyzny do związku graniczy z cudem. Wykopowe trolle spod znaku blackpilla trollują, jak to ciężko jest mężczyznom na rynku matrymonialnym, ale faceci żyjący w dużych miastach są w znacznie lepszym położeniu niż kobiety. Was jest po prostu mniej w dużych miastach, dzięki czemu macie większy wybór, a nas jest więcej niż was, przez co brakuje dla nas facetów.
Jestem kobietą, mam 24 lata, mieszkam w Warszawie i znalezienie dzisiaj mężczyzny do związku graniczy z cudem. Wykopowe trolle spod znaku blackpilla trollują, jak to ciężko jest mężczyznom na rynku matrymonialnym, ale faceci żyjący w dużych miastach są w znacznie lepszym położeniu niż kobiety. Was jest po prostu mniej w dużych miastach, dzięki czemu macie większy wybór, a nas jest więcej niż was, przez co brakuje dla nas facetów.
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarz usunięty przez autora
Na autostradzie patrzę dlaczego zmienia pas bez kierunku, potem patrzę że nawet nie prostuje. W ostatniej chwili chwyciłam za kierownicę i wyprostowałam auto xD
Obudził się jak zaczęłam krzyczeć do niego. To była bardzo niebezpieczna sytuacja, ale na szczęście kompletnie nic się nie stało (nikt nas nie wyprzedzał w tym momencie, a osoba
nigdy więcej bucha za kierownicą panowie
Zwlaszza ze jestem w podobnej sytuacji. Mlody niedawno zdal prawko. I odkad to nastapilo to jesli gdziekolwiek jedziemy razem to ja zajmuje miejsce pasazera. Wlasnie zeby nabral doswiadczenia i praktyki.
Malo tego, gram zazsyczaj na tel. lub wykopkuje zeby mh jak najmnuej stresu dokladac "obserwowaniem i komentowaniem". Poki co, odpukac, dziala. XD
W tej sytuacji tyle rzeczy mogło się #!$%@?ć przez
@Tyrande: Kiedyś dostałem ciekawego protipa - jak wybudzasz kogoś za kierownicą to nie krzycz. Lepiej zrobić to delikatnie, bo nie wiesz jak kierujący zareaguje na takie gwałtowne wyrwanie ze snu.
A tak w temacie, to zasnąłem za kierwonicą trzy razy - dwa na zaledwie 2 - 3 sekundy, a raz... raz się wybudziłem dopiero jak zaczęło samochodem trząść, bo już zjechałem na pobocze... po
Noo, samochód zatrzyma się szybciej.
Ale nie z powodu zadziałania "czuwaka" ... .
@Tyrande: Tym bardziej jestem wdzięczny swojemu ojcu, że jak tylko odebrałem prawko i gdzieś razem jechaliśmy to zawsze mnie nakłaniał żebym minimum 100 km ja prowadził, nawet jeśli sam się nie rwałem do tego. Dzięki temu jak 2 lata później miałem pierwszy samochód, to jeździłem po całej Polsce bez nerwów z jako-takim doświadczeniem. Jeszcze