Wpis z mikrobloga

@smutny_kojot: można też uważać rodzine królewską za pasożytów i nie oglądać famemma (nikt tego nie sprawdza) jedynie do rodziny królewskiej w norwegii mam lekką sympatie, ale to co dzieje się w Uk czy Japonii to patologia imo, zresztą w UK ludzie często nazywają rodzine królewską pasożytami, a najbardziej wychwalana jest oczywiście przez najniższą warstwę społeczną ¯\_(ツ)_/¯
@gardzenarodowcami: A to nie jest trochę tak jak z murzynami i n-wordem? Dopóki sami siebie w ten sposób wyzywają, jest ok, ale kiedy biały użyje tego zwrotu, to już całkiem inna sytuacja.

Myślę, że krytykowanie rodziny królewskiej to śliski temat zarezerwowany jednak dla Brytyjczyków. Ostatecznie to oni płacą te podatki, które przeżera utrzymywanie monarchii a nie my. Dlatego sądzę, że nawet wyższe, bardziej świadome warstwy społeczne i tak będą miały problem
@Hrjk: A ty nie uważasz się za lepszego od żula spod biedronki? A pewnie urodziłeś się w lepszym domu niż on. On dorastał w patologii i przemocy, a na ciebie rodzice chuchali i dmuchali. Podobnie jest z rodziną królewską. Ostatecznie to nie oni wybrali swoje pochodzenie tylko ślepy los i nie mam też pewności, czy kiedykolwiek Elżbieta II podkreślała swoją wyższość nad innymi ludżmi.
  • 35
@smutny_kojot tylko widzisz, moi rodzice, a nie cała Polska. Nikt nie musi mi składać pokłonów, nikt nie musi (nawet ten twój żul) zwracać się do mnie "wasza wysokość". Wreszcie czy ja czy żul jesteśmy na równi wobec prawa Nawet prezydent nie jest poza nim pomimo czasowego immunitetu. Natomiast rodzina królewska i owszem, jest de facto poza prawem.

To czy utrzymywać ten cyrk to kwestia brytoli, chcą to niech płacą za kontynuację opery
nie jest pasożytem, rodzina królewska posiada na własność masę ziem w Angli, i dużo zysków czerpie z wynajmywania tych ziem panstu czy innym prywatnym ludziom


@Diamond-kun Sam fakt posiadania tych ziem jest już pasożytnictwem. Przecież nie dorobili się na wolnym rynku.

jacy pasożyci xD rodzina królewska to jeden z większych brandów robiących miliardowe dochody dla UK. Nie dość ze robią dobry marketing to pamiątki i inne rzeczy dostarczają potężnych pieniędzy.


@KochanekAdmina Teraz
@Halbr: "Teraz tak, ale przez wieki monarchia i arytokracja była klubem wyzyskiwaczy. Na tym zbudowali dzisiejsza pozycję, z ktorej dziś odcinają kupony i mogą powiedziec: hola hola jesteśmy samowystarczalni, a nawet napędzamy rynek."

wiec miej pretensje do swoich przodków że w przeszłości nie byli klubem wyzyskiwaczy. Na tym zbudowali dzisiejsza pozycję, z ktorej dziś odcinają kupony i mogą powiedziec: hola hola jesteśmy samowystarczalni, a nawet napędzamy rynek//
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@Halbr:

Sam fakt posiadania tych ziem jest już pasożytnictwem. Przecież nie dorobili się na wolnym rynku.


Sugerujesz zniesienie własności prywatnej? Niemalże wszystkie ziemie, rodzina ma w spadku od swoich przodków. Oryginalni przodkowie natomiast, ziemie zdobyli podbojem militarnym. Wtedy to była absolutna normalność, a prawo nie działa wstecz.

a, i przez przodków rozumiem generalną instytucje rodziny królewskiej, a nie bezpośrednią linię krwi
Sugerujesz zniesienie własności prywatnej? Niemalże wszystkie ziemie, rodzina ma w spadku od swoich przodków. Oryginalni przodkowie natomiast, ziemie zdobyli podbojem militarnym. Wtedy to była absolutna normalność, a prawo nie działa wstecz.


@Diamond-kun Nie. Jestem wolnorynkowcem i własność prywatna jest dla mnie ważna. Nie nawołuję to nacjonalizacji ani do linczu na Windsorach, ale po prostu nazywam rzeczy po imieniu. Windsorowie i wszystkie te monarchie to banda potomków wyzyskiwaczy i pasożytów.

wiec miej pretensje