[Kenjiy]

Mam pewien dość spory problem i nie wiem juz co robic.

W zeszłym tygodniu moja dziewczyna powiedziala mi ze jest ze mna w ciąży. Problem polega na tym ze zawsze sie pilnowaliśmy. Gdy miala dni płodne to zawsze zakładałem gumkę (nie taka z biedry gumkę do walenia konia tylko taka dobra z apteki), a w dni niepłodne robiliśmy to bez, ale zawsze kończyłem jej na brzuch (lub plecy), nigdy sie nie zdarzyło zebym w niej skończył.

Powiedzialem jej o tym, i zasugerowałem ze chce zrobic test na ojcostwo, ponieważ to jest praktycznie nierealne zebym to ja byl ojcem. Skończyło sie to wielką kłótnia bo wg niej, ja jej wgl nie ufam, zawiodła sie na mnie, myslala ze nigdy bym jej nie podejrzewał o zdradę, i ze jak ja moglem wgl pomysleć ze moglaby mnie zdradzić.

Nie powiem, zrobiło mi sie glupio troche i narazie odpuscilem ten test. W środku myślę jednak ze jest cos nie tak i wolałabym mieć pewność ze to moje dziecko, jednak bez testu sie o tym na 100% nie przekonam a ona sie broni przed tym rekami i nogami. Moze faktycznie ma racje i przesadzilem trochę oskarżając ja o takie rzeczy ale ja juz sam nie wiem.

Jak myślicie, co powinienem zrobic w tej sytuacji?

#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #seks

[Shatter]

@TypowaBaba: oczywiście, że jest możliwa, ale test na ojcostwo to nic złego.
Trudno powiedzieć "ja bym się zgodził", ale naprawdę, gdybym nie miał nic do ukrycia, a gdyby miało to komuś przynieść ulgę, to poddałbym się każdego rodzaju badaniom, żeby potem moc mówić "a nie mówiłem?"

[moll]

@wykolejony: haczyk kiczowaty, ale rybka pryma sort ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Shatter]

@Kenjiy

wspaniały poczatek zaczynając oskarzac ja o zdradę xde

@bialyjakbialek: początkiem jest to, że chce mieć pewność, a nie że oskarża. Dla mnie zrozumiałe, mogłyby być przymusowe testy na ojcostwo i wtedy nie byłoby podmianek w szpitalach ani problemów z dziećmi ze zdrad

[wykolejony]

@moll: no właśnie haczyk idealny, bo OP zarzucił tym co najbardziej triggeruje wykopków - zła kobieta, zdrada i mokebe w szafie.

[Sandrinia]

@Kenjiy: a słyszałeś o czymś takim jak preejakulat? Z Twojego wpisu wynika że nie. Nie zabezpieczaliście się w ogóle i zdziwiony że dziewczyna jest w ciąży xD lol i ludzie twierdzą że edukacja seksualna nie jest potrzebna...

[Greensy]

@Kenjiy: in this thread, op is a total idiot

[F.....r]

no właśnie haczyk idealny, bo OP zarzucił tym co najbardziej triggeruje wykopków - zła kobieta, zdrada i mokebe w szafie.

@wykolejony: ta, jasne. Na wykopie to jest popularna metoda obrony, najpierw robisz z siebie #!$%@? i debila, ajak ci to uświadomią, to krzyczysz, że bait.

[Zralok]

@Kenjiy czy nikt Ci nigdy nie powiedział, że cykl menstruacyjny to nie program w pralce? Albo o tym, że w twoim śluzie też są plemniki, nawet przed wytryskiem? Walicie się bez zabezpieczeń wierząc w jakieś kalendarzyki, a potem zdziwieni XXD

[Shatter]

@Oyhiba: no sluchaj, rozmawialem ze znajomym lekarzem na ten temat i sam mi mowil ze zajscie w ciaze przez prejakulat jest praktycznie niemozliwe to w co ja mam wierzyc xd

@Kenjiy: praktycznie niemożliwe jest też wygrać w lotto a niektórzy wygrywają

[b.....k]

początkiem jest to, że chce mieć pewność, a nie że oskarża

Xde
@Shatter:

[moll]

@wykolejony: w zasadzie najbardziej kłuje po oczach elementarny brak edukacji seksualnej, a nie "oskarżenia" pod adresem jego dziewczyny. I to triggeruje, bo nikt nie roztrząsa jej uczciwości tylko jego niedouczenia. A to działa jeszcze lepiej, bo większość chce uświadomić głąba

[lukasz_r128]

@Kenjiy ale wiesz że guma nie chroni w 100 procentach... to tak a marginesie...

[Shatter]

@bialyjakbialek: co cię bawi? Gdyby różowa ci powiedziała, że chce, żebyś się przetestował na hiv albo nie wiem, zrobił narkotesty, to też byś się oburzył, że to koniec, czy powiedziałbyś, że spoko, ale ona płaci? XD
Jak to jego dziecko to test jej nijak nie zaszkodzi, jak nie jego, to przynajmniej będzie fair. Wydaje mi się, że każdy rozsądny człowiek zostawia sobie 1 % marginesu jeśli o zaufanie drugiemu człowiekowi chodzi.

[wykolejony]

@moll: to dalej nakręcajcie głąba. Ten wątek powinien się skończyć po komentarzu @TypowaBaba

[kiedys_bylem_zielonka]

@Kenjiy: ziomeczku, jak sie urodzi dziecko to zamawiasz test genetyczny, przychodzi Ci na podany adres (nie do domu), robisz wymaz sobie, dziecku jak różowa nie patrzy i odsyłasz. Wynik masz po około tygodniu. Pozdrawiam

[b.....k]

@Shatter:
Nawet jak to twoje dziecko to od razu burzysz relacje która dopiero tworzysz. Chcesz mieć pewność to zrób badania po urodzeniu a nie pierwsze co po słowach że jest w ciąży to mowisz że chcesz sprawdzić czy to twoje.

[oficjalniemartwa]

@Kenjiy rok 2022, a poliaki dalej się z kalendarzykiem ruchają. Mam nadzieję, że jednak ojcem nie jesteś, bo tacy debile nie powinni się rozmnażać. 2/10 za ten bejcik, bo odpisałam.

[Anthrax91]

@Kenjiy: "praktycznie niemożliwe". Heh. Metoda kalendarzyka nigdy nie była skuteczną metodą antykoncepcji, a tu jeszcze seks jest bez gumki. To że 1.5r działała nie znaczny że będzie działać przez następne 1.5r. W preejakulancie są plemniki które mogą powodować zapłodnienie i potrafią przeżyć w dogodnych warunkach nawet kilka dni, gdy już zostaną wprowadzone. Komórka jajowa nie jest wyliczona co do dnia i różnie może być. Stosujecie śliską metodę antykoncepcji w zastanawiasz się

[nvmm]

@Kenjiy: Czytam i nie wierzę. Myślę, że Twoim pierwszym ojcowskim zakupem powinien być podręcznik do biologii z 4 klasy. A następnym bukiet kwiatów dla niej na pół mieszkania.