Wpis z mikrobloga

Jutro zaczynam #zycietruckera i jestem totalnie obsrany xD Jazda na firance po kilku sąsiadujących województwach na początek żeby się wprawić. Jednak jadę sam, mam tylko informację ze spedycji jaką ciężarówkę mam wziąć z bazy i gdzie jechać.
Zaczepienie naczepy, dojazd do celu, załadunek, rozładunek wszystko będę robił właściwie pierwszy raz w życiu. Prawko zdałem miesiąc temu, więc tyle co jeździłem tandemem w szkole jazdy. Nawet mi nikt tachografu nie pokazał jak obsłużyć, tyle co oglądając YT się nauczyłem.
Czeka mnie długa nieprzespana noc i czuję, że najbliższy tydzień zapamiętam na długo ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 32
  • Odpowiedz
@SZESCIOPAK_HARNASIA: Niestety możliwe, właściwie to przy podpisywaniu umowy prosiłem o podwójną w pierwszych tygodniach pracy ale szef stwierdził, że na krótszych trasach sam się wszystkiego nauczę. Stwierdziłem, że zaryzykuję. Jutro będę wiedział czy ryzyko się opłacało.
  • Odpowiedz
  • 12
@kemrutnyz Kolego. To najlepsza rzecz jaka mogła Cie spotkać. Po tygodniu dojdziesz do wniosku, że to najlepsza praca w Twoim życiu, albo przejrzysz na oczy, psycha siadzie i powiesz, że znowu w życiu mi nie wyszlo ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@kemrutnyz: kilka ładnych lat temu tez byłem w podobnej sytuacji- pierwszy dzień na kurierce, prawko od kilku miesięcy, poza kursem może z 10h wyjeżdżone, pierwszy raz wsiadałem do busa :D śmiesznie było, pierwszy dzień chyba 13h pracowałem. Tobie to nie grozi, chyba, że trzymasz talie kart w zanadrzu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kemrutnyz: Miałem podobnie, tyle że mnie wysłali od razu koło Paryża xD A później koło Amsterdamu xD Nie ma co się bać, jedź wolniej i patrzy w lusterka, navi też jest ważne, bo jak się #!$%@? pod niski wiadukt to cofanie może trochę zająć xD
  • Odpowiedz
@erni13: Szef miły gościu ale jest strasznym lekkoduchem. Nie wiem skąd w nim tyle zaufania xD Firma to niby żaden januszex, fajne warunki, nowe trucki ale nie specjalnie chcą tracić czas na naukę świeżaka.
  • Odpowiedz