Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy według was brak znajomych/mała ilość znajomych i ogólnie słabe życie społeczne jest jakimś problemem dla waszego potencjalnego partnera/parternki?

Mam jedynie dwójkę znajomych z którymi moogę porozmawiać codziennie przez internet czy się spotkać czasami z nimi na żywo, a i tak mam wrażenie, że społecznie w porównaniu do innych jestem po prostu samotny i mało aktywny społecznie. Wiem też, że są także osoby, co w ogóle nikogo nie mają. Dodatkowo jeszcze w masie filmów i seriali, główni bohaterowie oczywiście są pokazani jako dusze towarzystwa z pierdyliardem znajomych i masą domówek/wypadów na miasto.... Bardzo mi to na psychikę działa. Za bardzo się tym przejmuję? Jak to wygląda u was i u waszych drugich połówek?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #samotnosc

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #631e2b9ba08746cacf445b13
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 14
Czy według was brak znajomych/mała ilość znajomych i ogólnie słabe życie społeczne jest jakimś problemem dla waszego potencjalnego partnera/parternki?


@AnonimoweMirkoWyznania: Jakby moja partnerka miała 0-2 znajomych to by coś tu nie grało, prawdopodobnie z nią.
Miałbym co do niej wiele pytań, ale dwa zasadnicze to:
- dlaczego ludzie nie chcą z nią przebywać?
- dlaczego ona nie chce przebywać z ludźmi?
Na które próbowałbym odpowiedzieć
ahaok: @niochland
spokojny, cichy chłopak, który myślał, że ma znajomych. Znajomi jednak nie mieli problemu z tym czy byłeś w ich towarzystwie czy też nie, równie dobrze mógłbyś nie istnieć.
Schemat ten powtarzał się trzykrotnie w ciągu mojego życia na różnych etapach edukacji (gdzie najłatwiej o nowych znajomych).

Obecnie, oprócz rodziny nie utrzymuję z nikim kontaktu, a moim priorytetem jest uzyskanie jak największej niezależności poprzez
zwiększenie własnego kapitału i poszukanie sposobu
OP: @niochland:

Jakby moja partnerka miała 0-2 znajomych to by coś tu nie grało, prawdopodobnie z nią.

Miałbym co do niej wiele pytań, ale dwa zasadnicze to:

- dlaczego ludzie nie chcą z nią przebywać?

- dlaczego ona nie chce przebywać z ludźmi?

Na które próbowałbym odpowiedzieć


Dlaczego niby? Ilość znajomych, to dla ciebie wyznacznik w byciu normalnym?
---

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakość znajomych > ilość

Problem może pojawić się jak jest związek osób o różnym poziomie dynamizmu i tak laska z "milionem" znajomych może mieć po czasie pretensje, że ciągle tylko widujecie się z ludźmi z jej środowiska i kiedy zabierzesz ją do swoich kręgów dla odmiany.

Ludzkie głupie myślenie też powoduje takie głupie gadanie pt. "mało znajomych? podejrzane" (jak w komentarzu wyżej) w przypadku związków. Jak ktoś nie jest przystojniakiem,
KonserwatywnaDama: @AnonimoweMirkoWyznania: Swego czasu myślałem, że mam wielu znajomych. Ciągłe spotkania na piwko, jakiś imprezki, wygłupy. Z biegiem czasu doszedłem do wniosku, że większość tych znajomości utrzymują się tylko dzięki tym piwkom, imprezkom itp.

Gdy postanowiłem z tym przystopować, nagle ilość znajomych stopniała. Aktualnie mam Jednego kumpla z którym mogę od serce pogadać, z jednym raczej casualowo i się spotykam raz na jakiś czas.
I w sumie to mi wystarcza