Chanel n°5 pachnie dla mnie śmiercią, chorobą, naftaliną, starością, moczem, brudem... Ugh i najgorsze jest to że większość perfum jakie noszą babcie to własnie podróby wzorowane na N°5
@Elmirka16: pamiętam, że jakieś 20-25lat temu mówiło się 'ruskie perfumy'. Słodki duszący ulep, chyba z dominującą różą? I wszystkie tak samo pachniały. To faktycznie były zapachy kupowane od handlarzy ze wschodu, którzy wtedy masowo autokarami nas nawiedzali :) handel się skończył, ale smród pozostał
@djtartini1: czy się spodoba? Nie wiem. Psiknij na bloter i daj powąchać. To ma być prezent w ciemno? Nie polecam dawać perfum w ciemno. Ostatnio przewachalem ścianę zapachów damskich. 80% to śmierdziele dla kobiet z zaburzeniami. Niestety, kobiety i mężczyźni inaczej zapachy odbierają, kwestia bardzo indywidualna. Wracając do Coco Mademoiselle to mój ulubiony damski zapach. Dla mnie jest obłędny. Czy dla młodszej dziewczyny? Imo nie za bardzo. Z Chanel jeszcze uwielbiam
@djtartini1 Mi osobiście żadne perfumy od Chanel nie pasują, wiem że Mademoiselle jest bardzo popularny u młodych kobiet. Trzeba tylko pamiętać że ten zapach jest dość mocno paczulowy, wiele osób nie lubi tego składnika bo wychodzi na nich "piwniczna" nuta. Uważam że najlepiej by było go przetestować, jeśli planujesz taki prezent to możesz dać blotter do powąchania różowej żeby oceniła czy zapach jej pasuje ;)
#perfumy
Komentarz usunięty przez autora
Wracając do Coco Mademoiselle to mój ulubiony damski zapach. Dla mnie jest obłędny. Czy dla młodszej dziewczyny? Imo nie za bardzo. Z Chanel jeszcze uwielbiam
Lilie
Aldehydy
Cywet i inne zwierzęce
Mech dębowy
Babcine mogą też wypadać (wiadomo, nie zawsze):
Konwalie
Paczula
Róża
Irys
Melon
Jaśmin