Nie znam się, to się spytam. Czy planowane referenda na okupowanych przez roSSję terenach z punktu widzenia prawa rosyjskiego będą się czymś różnić od referendum krymskiego z 2014 roku? Wydaje mi się, że skoro roSSja uznaje Krym za swoje terytorium, to już dawno (a przynajmniej od zbombardowania Krymu w lecie) mieli pretekst do przeprowadzenia mobilizacji i na użycie atomówki. Co miało by się teraz zmienić? #ukraina #rosja #wojna #kiciochpyta
@revognah: Formalnie nic. Przypominam, że ataki były nie tylko na Krym ale i w obwodach biełgorodzkim i kurskim. Natomiast jak Rosja uzna referenda i przyłączy formalnie do siebie te zajęte obwody, to wyjdzie, że np. część obwodu donieckiego czyli już terytorium Rosji jest obecnie okupowana przez Ukrainę ( ͡°͜ʖ͡°)
@revognah: Może chodzić o to, że zmobilizowanych frajerów nie można używać po za terytorium FR. Teraz jak w gówno-referendum na terenach okupowanych na potrzeby polityki wewnętrznej stwierdzą, że to jest ich terytorium to już mogą Iwanków z Piździecka wysłać do walki bez kontraktu.
#ukraina #rosja #wojna #kiciochpyta
@revognah: Formalnie nic. Przypominam, że ataki były nie tylko na Krym ale i w obwodach biełgorodzkim i kurskim.
Natomiast jak Rosja uzna referenda i przyłączy formalnie do siebie te zajęte obwody, to wyjdzie, że np. część obwodu donieckiego czyli już terytorium Rosji jest obecnie okupowana przez Ukrainę ( ͡° ͜ʖ ͡°)