Wpis z mikrobloga

@mikolaj-jas: Jeżeli chcą na szybko zmobilizować 300 tys. żołnierzy a docelowo pewnie jeszcze więcej, to w pierwsze dni muszą robić łapanki. Wynika to z tego, że mają zbyt mało czasu, a trzeba Sergieja czy Saszkę złapać, zanim ten ucieknie za granicę.
@Arriva: no nie. Chyba, że chcą załatać na szybko front siłą żywą bez przeszkolenia (co niczym się nie różni od łapanek w oddziałach z zbuntowanych republik) aby spowolnić armię ukraińską, co tylko wydłuża agonię rosji.