Wpis z mikrobloga

Nie wiem jakie są wasze wrażenia ale dla mnie poziom LightMoveFestiwal znacząco odstaje od tego co zapamiętałem z lat 2017-2019. Przykra sprawa bo zawsze każdemu spoza LDZ polecałem jako najlepszy event w łodziu

#lightmovefestival, #lodz
  • 8
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@m_ney: Jak dla mnie to ta formuła po prostu się szybko wyczerpała, byłem 3 razy i już nie chodzę. Ile razy można oglądać wizualki z walącymi się murami?
  • Odpowiedz
@m_ney: zdecydowanie słabsze, a koszt zapewne porównywalny lub większy. ¯\(ツ)_/¯ dodatkowo odeszło sporo miejscówek przez co sama pietryna ma więcej oświetlenie ulicznego niż iluminacji świetlnych LMF.

Ja pamiętam początku gdzie 3/4 budynków na Piotrkowskiej było oświetlonych, ludzi było tyle że aby przejść trzeba było psuć komfort osobom w ogródkach restauracyjnych ( ͡º ͜ʖ͡º) a teraz... dramat.

Tak samo te pseudo transmisje online... przed pandemią relacja
  • Odpowiedz
@m_ney: 17-19? To już było jak było, wiem, że „kiedyś to było”, ale pierwsze moje festiwale w latach 13-15 to było coś, później zaczął się typowy folwark - jakieś baloniki, jakieś takie chińskie gadżety na kasztan kroku. Zresztą jak już ktoś wspomniał raczej tutaj się nic nowego nie wymyśli ot masówka jak co roku.
  • Odpowiedz
  • 0
@m_ney mam identyczne zdanie. Do tego do każdej wizualizacji jeden riff męczony na 20 różnych sposobów. Jak filmiki z YouTube. To tego zero pomysłu na mappingi. O ile w pierwszych latach wykorzystywali same detale budynków tak teraz to jest tylko plansza. No i jeszcze jeden mapping to zwykła reklama.

Początek i koniec na kościele podwyższenia krzyża był bardzo spoko. Ale 30 sekund nie ratuje całej imprezy.
  • Odpowiedz