Wpis z mikrobloga

@marcel_pijak: mieszkałem kiedyś ~5m od linii tramwajowej w czasach kiedy były nocne tramwaje i nie było to żadnym problemem. Bardziej irytowało niespecjalnie ruchliwe skrzyżowanie 200m dalej z uwagi na ruszające samochody.
Tutaj jak linia jest nowa to przez najbliższe 10-15 lat będzie chill, potem pewnie głośniej ale i tak lepsze to niż auta
  • Odpowiedz
@gdziesomojeokulary: Tak, ale w mojej ocenie jest różnica gdy tory biegną blisko starych kamienic, gdzie od zawsze tak było, jak w Krakowie np Kalwaryjska, Franciszkańska etc, niż przy wielkiej płycie gdzie nie było i nagle mu 5 m od wejścia robią tramwajkę.

Na wspomianej Kalwaryjskiej mi się to komponuje ze sobą, a na Prądniku Białym wśród wielkiej płyty jakoś nie bardzo.
  • Odpowiedz
@kaaban: stary blok budowany z wielkiej płyty. Obok będzie jeździł tramwaj powodował drgania itp


@piteross: Masz pojęcie co to jest wielka plyta? To jest odpowiednik bunkra. W Kijowie pocisk trafił w taki blok i rozwalił jedno mieszkanie, reszta stoi normalnie, a ty uważasz ze jeżdżący tramwaj go uszkodzi? XD

To jakim cudem stoją kamienice w centrach miast?
  • Odpowiedz
  • 14
@piteross jakich drgań () zamiast pieprzyć głupoty prosto ze swojego chłopskiego rozumu byś się zaznajomił z technologią budowy tego torowiska.
  • Odpowiedz