Wpis z mikrobloga

Mądry Polak po szkodzie.

Dałem się złapać na oszustwo na blika.

Wczoraj wpłaciłem lasce z instagrama zaliczkę na umówione spotkanie (na seks ofc). Jeszcze później i dzisiaj pisaliśmy na telegramie, oczywiście godzinę przed spotkaniem usunęła historię wiadomości i konto na insta.

Pieniądze już spisałem na straty (blik był do pośrednika w przelewach, BillBird).

Pytanie, czy w jakiś sposób mogli wejść w posiadanie moich danych osobowych? Oprócz kodów blik nie podawałem nic innego (danych wrażliwych, do logowania). No, mają tylko na transakcji moje imię i nazwisko.

Z samymi płatnościami, czy mogą być wykorzystane żeby mnie w coś wrobić (otwieranie kont w innych bankach na moje nazwisko)?

Doradzacie zastrzeżenie danych osobowych?

Sprawa wrażliwa i chyba trzeba się będzie wstydzić.na policji, na którą i tak pójdę. Ale chciałbym trochę uspokoić nerwy.

A, no i na IG miała nick nakolanaruda. Na telegramie była gdzieś od maja br.

#divyzwykopem #tidner #instagram #blik #bankowosc #banki
  • 17
Mądry Polak po szkodzie.


@Krajczar: kiedyś napisałbym, że przeglądarka dziwnie poprawia ci 'cuck', ale od jakiegoś czasu te słowa to synonimy.
vadim, albo oski, który na tobie zarobił zna maksymalnie twoje imię, nazwisko, nr tel, i nr konta i adres. gdyby chciał przeprowadzić atak celowany to byłby to dobry początek, ale najprawdopodobniej jesteś jednym z wielu frajerów, więc poza dożywotnim spoglądaniem w lustro z łatką spermiarza nic ci nie grozi (
@Krajczar: to nie zarzudka? dla mnie to nieprawdopodobne, że są na świecie tacy debile by płacić coś przed spotkaniem. Mam nadzieje, ze nic nie odpisałeś na poczcie, nigeryjskiemu księciu