Wpis z mikrobloga

Oczywiście kibicuję Ukrainie i chciałbym żeby wygrała wojnę, a jednocześnie uważam, że nie może być powrotu do granic sprzed 2014 roku. Przyznajmy uczciwie, że niektóre ziemie to po prostu absurdalny nabytek po II wojnie światowej, relikt przeszłości i powinien już dawno zmienić właściciela. Tym bardziej, że jest to właściwie baza wojskowa, służy tylko i wyłącznie do agresji. Tereny sporne, rodzące konflikty powinny być odłączone.

A może zorganizować referendum? To niegłupi pomysł. Oczywiście pod obserwacją UE i NATO, a sądzę, że większość mieszkańców zagłosowałaby uczciwie za odłączeniem tych terenów. Mamy XXI wiek, powinniśmy takie spory rozwiązywać pokojowo, a nie zaogniać konflikt i jeszcze może wywołać III wojnę światową, po której nic nie zostanie.

Niektóre ziemie zostały arbitralnie przydzielone za czasów ZSRR, ale dzisiaj ZSRR już nie ma i dlatego można, a nawet należy podjąć dyskusję o ich przynależności państwowej. Dla dobra pokoju oczywiście. Podsumowując uważam, że Obwód Kaliningradzki należy podzielić między Litwę i Polskę. Zdjęcie niepowiązane.

#ukraina #rosja #wojna
memento_mori - Oczywiście kibicuję Ukrainie i chciałbym żeby wygrała wojnę, a jednocz...

źródło: comment_1664465669Z0YBMfMH4Ed7VtdmUkvHsY.jpg

Pobierz
  • 99
  • Odpowiedz
@memento_mori: nie wiem co to za zarzutka, ale pewnie nie zadałeś sobie nawet trudu żeby sprawdzić ile ludzi z Ługandy i Donbabwe uciekło na zachód Ukrainy od 2014 (już nie wspomnę o tych co po 2014 znaleźli się w innych krajach). Jakiekolwiek referenda w najbliższym dziesięcioleciu to byłaby żenada.
  • Odpowiedz
@memento_mori: Krym jest jedynym terytorium ukraińskim do którego Rosja ma jakieś prawo, częściowo też Donbas. Może ze względów praktycznych lepiej byłoby Ukrainie odpuścić sobie Krym, ale co do reszty to nie widze powodu.
  • Odpowiedz