Aktywne Wpisy
Mefedronka +820
Mirki, w końcu jestem singielką. Mogę robić co chcę.
Potrzebuję 500 plusów, żeby rozpocząć szalony projekt.
Każdemu plusującemu prześlę na pw zdjęcia.
Będzie to z jedną, no... może dwiema takimi marchewkami jak się uda.
Raczej na wykopie nikt tego nie robił, więc jakiś powiew świeżości doświadczycie.
Plusy zbieram do godz. 18:00. (。◕‿‿◕。)
Kto mnie zna, ten wie, że dotrzymuję słowa i wysyłam zdjęcia na prośbę
Potrzebuję 500 plusów, żeby rozpocząć szalony projekt.
Każdemu plusującemu prześlę na pw zdjęcia.
Będzie to z jedną, no... może dwiema takimi marchewkami jak się uda.
Raczej na wykopie nikt tego nie robił, więc jakiś powiew świeżości doświadczycie.
Plusy zbieram do godz. 18:00. (。◕‿‿◕。)
Kto mnie zna, ten wie, że dotrzymuję słowa i wysyłam zdjęcia na prośbę
LatajacyOwad +7
W przypadku wojny, z przydział do jakiej roli byłby dla Ciebie najbardziej akceptowalny?
- Żołnierz wojsk powietrzno-desantowych 3.3% (41)
- Żołnierz piechoty 3.2% (40)
- Snajper 10.1% (126)
- Pilot drona bojowego 21.6% (270)
- Kierowca ciężarówki 4.2% (53)
- Kierowca transportera opancerzonego 1.4% (17)
- Człogista 2.2% (27)
- Kucharz 27.3% (341)
- Sanitariusz 3.4% (43)
- Logistyk 23.3% (291)
Od dwóch lat mam psa, przecudna kochana istota. Regularnie czesany różnymi wynalazkami, które wyczesują kupę sierści, ale zawsze coś zostaje. Do szału doprowadzała mnie wszędzie powbijana sierść - tapicerka, koce, ubrania - no dosłownie wszędzie. Nie żebym był jakiś jebnięty na tym punkcie, ale no bez przesady. Próbowałem wszystkie metody na pozbycie się tej sierści. Nawet gdzieś myśl przeszła żeby skubańca na łyso ogolić ;P Aż wreszcie nabyłem dość kosztowny odkurzacz ręczny z przystawką do sierści. I to był strzał w dziesiątkę. Zacząłem odkurzać prawie codziennie: pościel po spaniu, kanapa do spania, wersalka, dwa legowiska dla psa. Potem co drugi albo trzeci dzień. Ilość sierści wolno latającej zmniejszyła się do akceptowalnego poziomu. Z tapicerki i koców też zniknęła.
Po jakimś czasie zauważyłem efekt uboczny - w mieszkaniu prawie nie ma kurzu. W tym moim odkurzaczu jest filtr który trzeba co jakiś czas czyścić (raczej co drugie odkurzanie bo przestaje prawie ssać grr...) Zrobiłem eksperyment - nie odkurzałem od piątku do poniedziałku żeby zobaczyć ile się nazbiera. No i szczena mi opadła... Zdjęcia poniżej + łyżeczka dla oddania skali. Po lewej jest sierść i innego rodzaju "grubsze elementy" z filtra wstępnego, po prawej sam kurz z wytrzepanego filtra.
Wniosek: odkurzajcie swoje kanapy, wersalki, łóżka pościel i wszystko co jest materiałowe i leży odłogiem. Inaczej wdychacie cały czas ten syf. Może nie koniecznie tak często jak ja, ale raz na tydzień by wypadało.
#zdrowie #alergia #pies #poradadnia
Jak miałem psa to polubiłem odkurzacz wodny.
Taki najtańszy MPM wytrzymał ponad 7 lat.
Dopiero wtedy widzisz ile tego jest...no i tak nie śmierdzi jak odkurzasz.
Odkurzacz ręczny WV200EU był już z tą końcówką - ta po prawej. Do zwykłego odkurzacza mam takie dwie, które używam rzadziej. Na alledrogo szukajcie czegoś takiego:
https://allegro.pl/listing?string=Ssawka%20z%20welurem%20odkurzacz
https://allegro.pl/listing?string=karcher%20ssawka%20do%20tapicerki&strategy=NO_FALLBACKℴ=p
Taka kombinacja na razie mi wystarcza. Ale może w przyszłości zaopatrzę się w coś bardziej pro.
@BeginEnd: Hej i jak ten odkurzacz po 3 miesiącach? Jak z baterią, faktycznie trzyma jakieś 8min na jednym ładowaniu? I jak radzi sobie z pościelą, daje się ją odkurzyć bez wciągania? bo wiem że zwykłym odkurzaczem to ciężko.
Pościel, wszelkiej maści tapicerka, koce itp się odkurza super. Kurze z powierzchni płaskich też czasami z lenistwa odkurzam.