Wpis z mikrobloga

Mój pierwszy post na #perfumy więc jeśli łamie jakieś wasze reguły to proszę o wybaczenie. Szukam zapachu dla sb, a jako, że jestem jednym wielkim laikiem to przychodzę do was, z prośbą o radę. Szukam jakiegoś słodkiego, męskiego zapachu. Nie chcę nic gryzącego. Zobrazował bym go zapachem, jakim mógłby pachnieć dobrze wystrzyżony i ogolony manager wysiadający z nowego passata B8 w różowej/błękitnej koszuli. Może dziwny zobrazowanie ale co tam, ja widzę zapachy takimi obrazami. Do tej pory miałem doświadczenie z Versace Erosem i jakimiś Calvinami Kleinami Obssesed. Oba były dla mnie akceptowalne. Czy był by ktoś w stanie coś polecić? Jeśli chodzi o cenę, to nie chciałbym nic droższego od erosow. Chętnie przytulił bym coś unikatowego, nie sztampowego. Jeśli chodzi o intensywność, to nie musi mnie być czuć z kilometra, nie wymagam tego. Dzięki za wszystkie rady!
  • 6