Wpis z mikrobloga

@HerrJacuch jak to mówią - to se ne vrati. Pierwszy miesiąc był piękny i najlepszy w moim życiu. Poznawałem zupełnie nowe rzeczy. Pierwszy raz w życiu jechałem tramwajem xD

W ogóle to przez ten pierwszy miesiąc mało spałem i większość nocy patrzyłem się przez okno na skrzyżowanie. Praktycznie zawsze ktoś szedł po chodniku/przejeżdżał przez skrzyżowanie - a na mojej wsi jak ktoś jedzie samochodem po 18:00 to jest święto i wszyscy podbiegali
@Maniek145: Dzięki za podzielenie się. Ja przeprowadziłem się z różową (nadal aktualną jakby coś xD). Pierwsze miesiące to było docieranie się, czego profity odczuwam do dziś. Z perspektywy czasu bardzo fajny czas. Teraz jest mi zdecydowanie lepiej, ale jednak poczucie niezależności i samodzielności wtedy było czymś na zupełnie nieznanym wcześniej poziomie. Choć po takim czasie muszę sobie dawkować wieś w Farming Simie, bo jednak instynkty się odzywają i jest to klimat,