Wpis z mikrobloga

Witam Mireczków i Mirabelki.

Od listopada zeszłego roku w pracy mamy problem na maszynie i nikt nie wymyślił jak go rozwiązać postanowiłęm podzielić się moimi przemyśleniami na ten temat z kierownictwem w formie oficialnego wniosku i przy okazji wkórwić parę osób z utrzymania ruchu. Wniosek ma treść:

"Jako operator maszyn z kilku letnim stażem uważam, że maszyna nie trzyma przekątnej, ze względu na złe ustawienie stożków rozwijających blachę do prostownicy.
Uważam tak ponieważ gdyby winę ponosiła gilotyna grubość blachy nie miała by znaczenia i każda blacha wprowadzona w maszynę miała by podobne wady na przekątnej. Natomiast gdyby winę ponosiła prostownica na kręgu widoczne byłoby ściąganie blachy w którymś kierunku. Jeśli stożki rozwijające źle podają blachę, to cieńsza (3mm- 6 mm) blacha poda się i ugnie z jednej strony przed prostownicą czego skutkiem jest mniejsza wada na przekątnej, natomiast grubsza (8 mm – 12 mm) jest sztywniejsza i potrzeba większej siły aby się ugięła, więc po prostu się krzywi i zamiast najeżdżać na nóż gilotyny pod kątem 90 stopni robi to pod innym kątem co powoduję wadę na przekątnej od 10 mm do 15 mm. W mojej opinii fakt ten potwierdza również twardość blachy ponieważ blacha S355 i S420 o tej samej grubości ma większe wady na przekątnej niż blacha o niższej twardości."

Myślicie że to dobry pomysł?

Chętrnie przyjmę wszelka krytykę co do treści oraz sugestię co można poprawić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kiciochpyta #praca #operatormaszyn #wniosek #pracbaza