Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@obserwatorrr: @bArrek: @syff: @Sam_w_domu: mnie też to wkurza, ale ma to swoje uzasadnienie. Mianowicie na FB ludzie #!$%@?ą się bardziej niż na mirko. Więc chcesz coś sprzedać: samochód, ciuchy, jakiś sprzęt, cokolwiek. Wiesz że to co sprzedajesz jest w zadbane, lekko używane i w świetnym stanie, więc wrzucasz posta z ceną. I pojawiają się komentarze:
-haha za tą cenę mam nowy produkt x, nikt tego nie kupi
-widać
@pan-bartolomeu-dias: dlatego najlepsza opcja to zrobić kompletne ogłoszenie z ceną i nr kontaktowym i zablokować komentarze, jak ktoś zechce to zadzwoni. Natomiast grupki na fb to swoją drogą straszny rak żeby coś sprzedać. Ileż ja się historii o moim aucie naczytałem jak ktoś wrzucił link z otomoto na fb i zapytał czy warto jechać obejrzeć to masakra ()
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@bArrek: FB to ogólnie rakowisko. Grupki w szczególności. Wszelkie fora tematyczne się tam przeniosły i nic się znaleźć nie da, bo google tego nie indeksuje, wyszukiwarka FB to syf, nie na działów i nikt nie taguje. Więc szukasz czegoś konkretnego, znajdujesz kilka postów nie związanych z tematem, a ten jeden który idealnie opisuje Twój problem nie ma komentarzy lub jedynym komentarzem jest "miałem tak samo, chodź na priv".
@bArrek: jak chcialam pozbyc sie lidlomixa to
w komentarzu na grupie fejsowej napisalam wiek produktu, cene oraz miejsce odbioru w komentarzu, potem prywatnie przeslalam wiecej fotek i na drugi dzien sprzedalam lidlomixa a komentarz usunelam. Ale przez te wszystkie prv odechciewa mi sie sprzedazy czegokolwiek w necie.