Wpis z mikrobloga

Czy jest tu ktoś, kto zna Rosję i mentalność 'zwykłych' ludzi? Wchodzę sobie czasami na ichniejszy wypok poczytać tag mobilizacyjny i szokuje mnie, że w większości znajdziesz tam protipy jaki hełm sobie kupić, historie o tym ile się stoi w kolejce do WKU albo o tym, jak współkompani srają gdzie popadnie, bo nie potrafią korzystać z kibla. Czytając to wszystko odnoszę wrażenie, że to wszystko dla nich takie normalne, na bezrefleksyjnej zasadzie "trzeba iść na wojne to idziemy". Nikt się nie zastanawia po jaką cholerę w ogóle ta wojna i z jakiego tytułu.

Czy oni mają tak sprane głowy czy po prostu boją się o tym pisać?
#rosja
  • 3
@niceman: rosyjskie społeczeństwo jest niezwykle bierne, taka ciekawostka: za niestawienie się w wku grozi kara administracyjna (kilka tysięcy rubli) a za dezercje (czyli porzucenie służby po wizycie w wku) grozi 10 lat paki, mężczyźni dostając wezwania idą bezmyślnie do Wku nawet gdy dostaną powiestkę bezimienną, czyli praktycznie ulotkę
@niceman: Nasz historyk, Feliks Konieczny, całkiem nieźle ich opisał/sklasyfikował ich mentalność:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Feliks_Koneczny#Cywilizacja_tura%C5%84ska
Tu jeszcze trochę więcej o tym:
https://milosierdziewlegionowie.pl/aktualnosci/669-czym-jest-cywilizacja-turanska-wg-f-konecznego

Konieczny mówił o carskiej rosji oczywiście, ale mentalność tak łatwo się nie zmienia. Kolejni władcy próbują legitymizować władzę w ten sam sposób - chcą, a może nawet muszą, pokazać ludowi, że są silnymi zdobywcami i powiększają rosje. Nawet w historii najnowszej - Jelcyn i Łukaszenka zrobili ZBiR, a putler największe poparcie miał
@niceman @PanBadacz Ale czy tak znowu inaczej jest w innych państwach?
Ludzie z natury są bierni gdy rząd im się dobiera do dupy. Nawet protestując, ludzie i tak zawsze zwalają winę na rząd, a potem domagają się większego rządu.
Czy na serio jest tak inaczej u nas w Europie? Nie wydaje mi się.