Wpis z mikrobloga

@Denial94 zależy czy było serwisowane. Przy 300 tys miło by było jakby chociaż raz zawieszenie było zrobione, jak diesel to wtryskiwacze chociaż sprawdzone, turbo też, czy sprzęgło i dwumas są w dobrym stanie, czy olej w automacie był wymieniany itd.

@jmuhha i tu znowu wchodzi temat "zależy co to za auto". Ja kupiłem z przebiegiem 100 tys i 60 tys km później ładuje ponad 20 tysięcy w nowy silnik.
@Denial94: Kupowałem BMW E90 z silnikiem n46b20. Opinie z internetu o kant dupy rozbić, bo tyle samo ludzi go obrzuca błotem, co wychwala. Obejrzałem kilka samochodów, wszystkie silniki mokre, stan kiepski, błędy itp. Sprzedający wszyscy jak mantra "panie ja nie wiem, takie z niemiec przykechalo, ale dobry stan przecież". W koncu trafiłem lokalnie na prywatną ofertę. Pęk faktur, suchutki silnik, lakier wszędzie oryginalny, no bajera. Na blacie 330k. Sprzedający mi to
@Denial94: zależy jakie auto i jak było eksploatowane. Jeśli latało po autostradach może być w lepszej kondycji po 300tys niż takie, co zrobiło 100tys np po Warszawie. A to, że jest masa nieświadomych użytkowników takich aut to inna sprawa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
latało po autostradach może być w lepszej kondycji po 300tys niż takie, co zrobiło 100tys np po Warszawie


@PiotrFr: Ale i tak nie będziesz wiedział, jak było eksploatowane, więc nic ci to nie daje.
@bigos555: będziesz wiedzieć, zwłaszcza jeśli ma jakąś historię serwisową. Widać po aucie czy było często wsiadanie i wysiadanie, często używane sprzęgło itp.
W dodatku auto eksploatowane w mieście i na trasie będą mieć inne ślady na karoserii.
Btw ostatnio widziałem auto z 760tys przebiegu. Gdyby nie rocznk to mógłby skręcić przebieg na 50-100tys i mimo materiałowych siedzieć wsysycy by się zachwycali stanem. A to niemożliwe w aucie eksploatowanym na krótkich dystansach.
Jakieś 325K km i oglądałem zimą po ciemku, ale znam się na mechanice, blacharce.. czytaj urodziłem się na panewkach XD. Samochód 300SD W126 był tak tani, że 6 miesięcy później miałem stłuczkę, poszedł do kasacji, a ubezpieczenie wypłaciło pięć razy tyle, co za niego dałem.